Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niech mówią eksperci

JANCZO TODOROW 0 68 363 44 60 [email protected]
Przekaźnik miał stanąć na dachu bloku przy ul. Ratuszowej. Mieszkańcy zaprotestowali i operator się wycofał. Teraz chce zamontować anteny na kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny.

Operator, który chciał zamontować na dachu bloku tzw. stację bazową, miał w zamian wykonać nową elewację budynku. Po protestach sprawa jednak ucichła, bo nikt nie chciał z wojować z mieszkańcami.

Niech mówią eksperci

Teraz gruchnęła wieść, że przekaźnik i anteny będą zamontowane na wieży pobliskiego kościoła. Dorota Urbańska, prawniczka z zawodu, przewodnicząca Żarskiego Społecznego Komitetu Przeciwdziałania Elektroskażeniom jest przekonana, że promieniowanie emitowane przez przekaźniki telefonii komórkowej jest bardzo szkodliwe. - Wielokrotnie pytałam głównego inspektora sanitarnego czy są prowadzone badania w tym zakresie i kto je wykonuje. Po miesiącach milczenia w końcu przedstawiono mi wykaz instytucji. Zwróciłam się do wszystkich. Instytut pracy w Łodzi odpowiedział, że nie można jednoznacznie stwierdzić, czy takie promieniowanie jest szkodliwe czy nie. Z badań ogłoszonych w ub. r. wynika, że ma ono wpływ na ludzkie zdrowie.
Ludzie mieszkający w pobliżu kościoła o planowanym montażu anten i przekaźnika na wieży kościelnej dowiadują się od "GL".
- Pierwsze słyszę. Muszę się zastanowić, jaki może być wpływ tego na zdrowie - mówi jeden z nich. Kilka metrów od kościoła mieszka radny Czesław Gadomski. Na pytanie czy obawia się promieniowania odpowiada: - Nie mogę się na ten temat wypowiadać, od tego jest rzeczoznawca. Powiem tylko, że w różnych miejscach są takie anteny i nikomu to nie przeszkadza.

Biskup się zgodził

Anteny i przekaźnik mają być zamontowane wewnątrz wieży i nie będą jej szpecić, nie będzie ich też widać. Ks. proboszcz Tadeusz Dobrucki wyjaśnia, że zgodę na ten montaż wydał biskup.
- Nie ma obaw, że będzie negatywny wpływ na otoczenie. Firmy, które się tym zajmują, mają odpowiednie certyfikaty. Nikt nie protestuje - zaznacza.
D. Urbańska z kolei jest przekonana, że promieniowanie z wieży kościelnej będzie miało wpływ na mieszkańców okolicznych domów. - Niepokojące jest to, że wokół kościoła są również szkoły. Nikt nie mówi, że negatywne skutki mogą być od zaraz czy za rok. Ale jak ktoś przebywa w zasięgu fal przez kilka lat, to prędzej czy później może nastąpić pogorszenie jego zdrowia. Kiedyś azbest też był uważany za nieszkodliwy, a teraz się okazało, że zagraża życiu. Zajmę się tą sprawą i będę interweniować - dodaje mieszkanka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska