Oficjalne dane o tej akcji mówią o 150 wylegitymowanych kierowcach, nałożeniu 84 mandatów, „zabezpieczeniu” 24 dowodów rejestracyjnych, a także kilku wnioskach do sądu. Jednego pirata policjanci od ręki zatrzymali.
300 kierowców w 200 samochodach rozlało się dosłownie po całym Gorzowie. Byli na ulicach: Zawadzkiej, Łukasińskiego, Piłsudskiego, Mosiężnej, Złotego Smoka, Słowiańskiej oraz dużych sklepowych parkingach przy dawnym Tesco na ul. Szczecińskiej oraz na Górczyńskiej
Szef drogówki: - Podeszliśmy do sprawy na spokojnie. Było skrupulatne legitymowanie kierowców i metodyczna, bardzo drobiazgowa kontrola dokumentacji i stanu technicznego pojazdów. Do tego reagowanie na każde, najmniejsze nawet przewinienie drogowe. W żadnym przypadku nie musieliśmy użyć środków przymusu.
W policyjnej akcji wzięła udział specgrupa „Speed” komendy wojewódzkiej w Gorzowie. - Mieliśmy także sześć nieoznakowanych samochodów z wideorejestratorami. Niektóre ściągnęliśmy do Gorzowa z sąsiednich jednostek - mówi „Gazecie Lubuskiej” mł. insp. Przemysław Muszyński, naczelnik wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie. Wylicza, że oprócz drogówki w akcji wzięli udział policjanci kryminalni i prewencji, razem około 35 ludzi. Były też oczywiście oznakowane radiowozy.