To był 20 lipca 2016 r. jeden z mieszkańców Nowej Soli szedł lasem w okolicach ul. Starostawskiej. Kiedy zobaczył psa przywiązanego do drzewa przeraził się. Sznurek bardzo mocno wiązał obrożę psa z drzewem. Mężczyzna zawiadomił straż miejską, ta policję. Strażnik wraz z policjantem udali się na miejsce. - Jacek Baranowski zrobił zdjęcia i krótki filmik, aby pokazać skalę cierpienia zwierzęcia. Taka dokumentacja była konieczna do przedstawienia sprawy w sądzie jako dowód - mówi Ewa Batko, rzecznik prasowa urzędu miejskiego w Nowej Soli. - Ten materiał umieściliśmy na miejskim Facebooku. Skala zbulwersowania była przeogromna. Mieliśmy 2,5 mln odsłon tej informacji.
Kiedy materiał ukazał się w internecie, sprawę opisywała również Gazeta Lubuska, z urzędem miejskim skontaktował się mężczyzna, który rozpoznał zwierzę.
Spawa trafiła do sądu. Zapadł wyrok, który się uprawomocnił. Urząd miejski otrzymał klauzulę wykonalności. Na mocy ustawy o ochronie zwierząt mieszkaniec Nowej Soli został uznany winnym znęcania się nad psem. Sąd ukarał nowosolanina ograniczeniem wolności na półtora roku. W tym czasie mężczyzna będzie wykonywał po 30 godzin prac społecznych na rzecz miasta.
Zobacz również: Ciało noworodka w rzece. Wyłowił je wędkarz
Źródło:TVN24
POLECAMY RÓWNIEŻ PAŃSTWA UWADZE:
Strażacy uratowali mężczyznę. Znaleźli go nieprzytomnego w wodzie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?