Od kilkudziesięciu lat wiadomo, że w Lubuskiem są bogate złoża rud miedzi i srebra. Ale zalegają. KGHM złożom w okolicach Bytomia Odrzańskiego i Kotli przyjrzał się już w latach 70., oszacował ich zasoby nawet na 8 mln ton miedzi. Wszyscy mówili o rezerwie na nieokreśloną przyszłość, aż dość niespodziewanie pojawiła się spółka Leszno Copper, będąca częścią kanadyjskiego konsorcjum Lumina Copper Corporation. Obie firmy wystartowały po koncesję na poszukiwania w tym rejonie, złożyły wnioski. Ministerstwo Środowiska wskazało na Kanadyjczyków.
Zazwyczaj taka rywalizacja odbywa się w cieniu gabinetów, a konkurenci strzelają do siebie z liczb i ekspertyz. Tym razem była widownia. Najpierw samorządowcy. Najbardziej zainteresowany Bytom poparł KGHM, wydając negatywną opinię Leszno Cooper. - KGHM znamy od lat, pracuje w nim wielu mieszkańców gminy, no i to spółka z polskim kapitałem - mówił burmistrz Jacek Sauter.
Więcej w sobotnio-niedzielnym wydaniu ,,Gazety Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?