Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oblał się łatwopalną cieczą i podpalił

(map) (jm)
Mężczyzna podpalił się ok. godz. 16.00 w Drezdenku. Nadal przebywa na OIOM
Mężczyzna podpalił się ok. godz. 16.00 w Drezdenku. Nadal przebywa na OIOM hamma/sxc.hu
Stan 50-latka, który w niedzielę, ok. godz. 16 oblał się łatwopalną cieczą i podpalił na ulicy Drezdenka jest nadal nadal ciężki. Jego życie wciąż jest zagrożone.

- Stan mężczyzny, który podpalił się w niedzielę jest na tyle ciężki, że nie pozwala na transport do ośrodków leczenia oparzeń - mówi Piotr Dębicki, dyrektor Szpitala Powiatowego w Drezdenku. - Mężczyzna ma poparzone ok. 50 proc. powierzchni ciała - twarz, ręce, drogi oddechowe. Staramy się ustabilizować jego stan, by można go było przetransportować do specjalistycznego ośrodka, np. w Nowej Soli. Na razie jego życie jest zagrożone - informuje szef drezdeneckiego szpitala. Jak poinformował nas Piotr Dębicki, decyzja, czy mężczyzna zostanie przetransportowany do specjalistycznego ośrodka powinna zapaść najwcześniej za 2-3 dni.

O makabrycznym zdarzeniu poinformował nas wczoraj wieczorem internauta. Sprawdziliśmy informację w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wlkp. - 50-latek był mieszkańcem Starego Kurowa poinformowała nas sierż. Justyna Migdalska z zespołu prasowego KWP w Gorzowie Wlkp.

Trwają wciąż ustalenia, m. in. przesłuchania świadków, które wyjaśnić mają, z jakich przyczyn doszło do całej sytuacji. Według wstępnych ustaleń policji powodem mogły być przyczyny osobiste.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska