Skradzione przez nich torby ze sprzętem niezbędnym do ratowania życia warte były ok. 17 tys. zł. Oskarżeni ukradli je z karetki stojącej przed lecznicą w Zielonej Górze. Mężczyźni w wieku 29 i 30 lat kradli przedmioty również z dyżurek personelu medycznego, oraz sal chorych. Okradali urzędników, sklepy w mieście i włamywali się do samochodów.
Ich łupem padały pieniądze, laptopy, telefony komórkowe, dokumenty oraz inne rzeczy. Skradzione przedmioty były sprzedawane nieustalonym osobom. Pieniądze zdobyte ze sprzedaży skradzionych fantów były wydawane na narkotyki.
Obaj przyznali się do zarzucanych im czynów. Jeden z nich złożył również wyjaśnienia odnośnie innych kradzieży, których się dopuścił na terenie szpitala.
Zielonogórska prokuratura rejonowa skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko mężczyznom. Jednemu z oskarżonych prokurator przedstawił ponad 50 zarzutów kradzieży. 29-latek jest tymczasowo aresztowany. Ponieważ działał w warunkach recydywy, czyli powrotu do przestępstwa, grozi mu kara do nawet 15 lat więzienia. 30-latek może spędzić w więzieniu nawet pięć lat.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?