Do zdarzenia doszło w piątek, 31 marca, po godz. 23.00. Oficer dyżurny strzeleckiej policji dostał zgłoszenie, że kilka kilometrów za Drezdenkiem, w pobliżu ośrodka wypoczynkowego, opel vectra uderzył w drzewo i stanął w płomieniach.
Na miejsce skierowano patrol policji z Drezdenka. Była już tam także straż pożarna, która gasiła płonący samochód. Policjanci rozpoczęli natychmiast poszukiwania kierowcy pojazdu, który zbiegł z miejsca zdarzenia.
Zaledwie 10 minut później uwagę funkcjonariuszy zwrócił dziwnie zachowujący się mężczyzna, który próbował ukryć się na terenie jednej z pobliskich posesji. Od mężczyzny było czuć wyraźną woń alkoholu. Okazało się, że był to pijany kierowca opla. Badanie wykazało, że miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie. Pasażer również był pijany.
Mężczyzna po zatrzymaniu tłumaczył policjantom, że jechał z dużą prędkością i na łuku drogi stracił panowanie nad pojazdem, po czym uderzył w drzewo. Pojazd stanął w płomieniach. Kierowca próbował gasić ogień, lecz nie dawał rady i uciekł wraz z pasażerem. Obu mężczyznom udzielono pomocy medycznej.
22-latek posiada prawo jazdy zaledwie kilka miesięcy. Za swój czyn odpowie przed sądem, grozi mu kara więzienia do dwóch lat.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?