Około 22.50 wybuchł pożar w mieszkaniu przy ul. Piotra Skargi w centrum Międzyrzecza. Wydobywający się spod drzwi dym i ogień zauważył ośmioletni Damian, który zaczął go gasić wodą z kranu. Ubrał swą pięcioletnią siostrę Paulinę i zadzwonił na policję.
Oprócz dzieci policjanci zastali w mieszkaniu 26-letnią kobietę oraz dwóch mężczyzn. Dorośli spali zmożeni alkoholem. Badanie alkotestem wykazało, że matka ma w wydychanym powietrzu ponad dwa promile alkoholu.
Dzieci zostały przewiezione do szpitala. Nic im nie było, dlatego po badaniach zaopiekowała się nimi ich babcia. Matka przebywa w policyjnej izbie zatrzymań. Policjanci nie zdążyli jej przesłuchać, bo jest jeszcze pijana.
- Matka odpowie przed sądem za narażenie dzieci na niebezpieczeństwo. Grozi jej za to kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności - informuje sierż. Justyna Łętowska z policji w Międzyrzeczu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?