Międzyrzeczanie przez pół roku będą służyć w afgańskiej prowincji Ghazni. Zastąpią tam kolegów z 10. Brygady Kawalerii Pancernej ze Świętoszowa, którzy służą w tym kraju od jesieni ub.r. Trwające pół roku przygotowania do trudnej i niebezpiecznej misji kończy ćwiczenie pod kryptonimem "Gardez". Finał odbędzie jutro na wędrzyńskim poligonie. Potem zaczną się pakować, gdyż polecą do Afganistanu już w pierwszej połowie marca.
W Afganistanie służy około 2,6 tys. polskich żołnierzy. Międzyrzeczanie mają być trzonem kontyngentu. Jego przysłowiową tarczą i mieczem. Dowodzić nim będzie gen. bryg. Sławomir Wojciechowski - dowódca 17. Wielkopolskiej Brygady Zmechanizowanej z Międzyrzecza i Wędrzyna. Wspierać ich będą koledzy z innych jednostek Czarnej Dywizji (11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej) oraz specjaliści w całego kraju. W tym żandarmi, komandosi z Lublińca i elitarnej jednostki "Grom" oraz żołnierze 25. Brygady Kawalerii Powietrznej z Tomaszowa Mazowieckiego.
Nasi żołnierze mogą liczyć na pomoc batalionu żołnierzy amerykańskich, którzy będą podlegać gen. bryg. S. Wojciechowskiemu. Z powietrza wspierać ich mają amerykańskie samoloty i śmigłowce bojowe, a także "latające oczy" - bezzałogowe samoloty rozpoznawcze produkcji izraelskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?