Głębokie to największe kąpielisko w powiecie międzyrzeckim i jedna z jego turystycznych wizytówek. Latem wypoczywają tam tłumy mieszkańców Międzyrzecza i Skwierzyny, ale także letnicy z całej Polski i wielu obcokrajowców. W środę zastaliśmy tam m.in. Andrzeja Bauera.
- Woda nie jest zbyt ciepła. Ma może z szesnaście, siedemnaście stopni. Dla zmarzluchów to za mało, dla mnie jednak wystarczy - zapewniał pływając w jeziorze.
Pierwsi amatorzy kąpieli pojawili się w Głębokiem już w maju. Przybywa ich z każdym dniem. Na razie pływają na własne ryzyko, bo na pomostach nie ma jeszcze ratowników. - Pojawią się już w piątek. Będą na nich dyżurować codziennie od 10.00 do 17.00 aż do końca wakacji - zapowiada kierownik Międzyrzeckiego Ośrodka Sportu i Wypoczynku Dariusz Stafyniak, któremu podlega plaża komunalna.
W tym sezonie Głębokie ma oficjalny status kąpieliska. Przed rokiem wprowadzono nowe przepisy, które rezerwują tą nazwę tylko dla ośrodków spełniających wyśrubowane normy i znajdujących się pod kuratelą służb sanitarnych. Dlatego zdecydowana większość plaż w naszym regionie - np. w Pszczewie, Lubikowie, czy Mierzynie pod Międzychodem - może się reklamować jedynie jako "miejsca do kąpieli".
- Nazwa kąpielisko jest ważnym atutem w walce o turystów. Gwarantuje im czystą wodę i odpowiednią infrastrukturę - zaznacza D. Stafyniak.
Na zlecenie ośrodka w kwietniu przeprowadzono pierwsze badania czystości wody. Wyniki są pozytywne, dlatego mieszkańcy mogą się tam kąpać bez obaw o własne zdrowie. Sanepid pobierze próbki w poniedziałek. - Wyniki będą znane pod koniec przyszłego tygodnia - zapowiada Elżbieta Cieślewicz, która kieruje sekcją higieny sanitarnej w Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Międzyrzeczu.
Przez kilka ostatnich lat w Głębokim ubywało wody, o czym wiele razy alarmowaliśmy na łamach "GL". Przed rokiem jej poziom zaczął jednak iść w górę, obecnie zaś jest nieco wyższy nić dwa, czy trzy lata temu. Mimo tego nadal obowiązywać będzie zakaz skoków do wody z betonowych pomostów. - To zbyt niebezpieczne. Ratownicy będą interweniować w przypadkach naruszenia tego zakazu. Mają też wypraszać z pomostów osoby z alkoholem - ostrzega D. Stafyniak.
Co nowego pracownicy ośrodka szykują dla wczasowiczów? Kierownik zaprasza ich na turnieje, które rozgrywane będą w soboty na boiskach do plażówki. Zatrudni też animatora, który w weekendy ma prowadzić zajęcia dla dzieci. Po sezonie rozpocznie się natomiast gruntowny lifting kąpieliska. Władze zamierzają m.in. wyremontować pomosty. - Koszt prac oszacowaliśmy na niespełna 680 tysięcy złotych, przy czym 550 tysięcy to dotacja ze stowarzyszenia rybackiego Obra-Warta - wylicza Tomasz Dembowy z międzyrzeckiego magistratu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?