Pani Janina ma 100 lat i dziewięcioro prawnucząt

- Z okazji setnej rocznic urodzin życzę z całego serca złotej jesieni życia, w zdrowiu, pogodzie ducha, w atmosferze rodzinnego szczęścia i w poczuciu osobistego spełnienia, w najważniejszym przedsięwzięciu, jakim jest życie – napisał prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki w liście gratulacyjnym. W piątek 14 lipca wręczyła go jubilatce wiceprezydent Małgorzata Domagała. W najbliższą niedzielę 16 lipca Janin Garczyńska będzie obchodziła 100. urodziny.

Jedna z najstarszych gorzowianek jest też jedną z osób, które w Gorzowie mieszkają najdłużej, bo już 78 lat.
Jubilatka urodziła się 16 lipca 1923 roku w Stanisławowie (obecnie Iwano-Frankiwsk w Ukrainie). W rodzinnym mieście mieszkała przez 22 lata, razem z rodzicami i czterema braćmi. Na początku 1945 roku, zagrożeni wywózką na Syberię, uciekli do Zamościa, gdzie nie znaleźli lokum i pracy. W maju 1945 roku rodzina trafiła do Gorzowa. Ojciec pani Janiny dostał przydział na mieszkanie w kamienicy w centrum miasta, w którym jubilatka mieszka do dziś. Pani Janina podjęła pracę na kolei, podczas nauki w szkole średniej poznała męża Hieronima. Doczekała się dwóch synów, trzech wnuczek i dziewiątki prawnucząt.

- Dane było Pani przeżyć cały wiek naszej polskiej historii, doświadczyć trudów i radości z tym związanych. Tak długie życie jest skarbnicą doświadczeń dla kilku pokoleń Polaków. Pani sędziwy wiek jest naszym wspólnym, drogocennym dziedzictwem – mówiła Mirosława Winnicka, kierownik gorzowskiego Urzędu Stanu Cywilnego

.

Z życzeniami dla gorzowianki przyszedł też przedstawiciel ZUS-u. Nie bez przyczyny. Każdemu, kto skończy 100 lat przysługuje bowiem świadczenie honorowe, czyli dodatkowa emerytura. Obecnie wynosi ono 5540,25 zł brutto. Zakład Ubezpieczeń Społecznych zaczyna je wypłacać w miesiącu, w którym stulatek ma urodziny.

Czytaj również:
Co dziewiąty noworodek w Gorzowie... jest obcokrajowcem