Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Panie Prezydencie

Rafał Darżynkiewicz
Panie Prezydencie nie ma Pana. Bez Pana, Panie Prezydencie, nie rozegrano spotkań ligowych. Przyzna Pan, że słusznie. Przecież zna Pan żużlowców. Trudno, by Ci których wysiłek i sukcesy sportowe Pan cenił ścigali się, gdy Pan odszedł.

Wszyscy Pana wspominają Panie Prezydencie. Jarek Hampel mówi o Panu: ciepły i serdeczny człowiek, z którym dyskutowaliśmy o sporcie i jego problemach. Trener Marek Cieślak - jego Pan, Panie Prezydencie, doskonale pamięta. To jego odznaczył Pan Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski za wybitne osiągnięcia dla polskiego sportu żużlowego. Narodowy w niedzielny poranek, gdy już Pana nie było, jeszcze raz obejrzał medal i długopis, który otrzymał od Pana w prezencie.

Powiem Panu, Panie Prezydencie, że ten Cieślak to charakterny człowiek. Uparł się, że nie da zmarnować talentu Przemysława Pawlickiego. Wbrew wszystkim, a dla dobra polskiego żużla przyznał mu "dziką kartę" na starty w mistrzostwach świata juniorów. Z tego Pawlickiego Panie Prezydencie to jeszcze będzie pociecha.

Panie Prezydencie nie tylko żużlowcy o panu pamiętają. Piłkarze ręczni grali w Niemczech. Grali o Puchar Niemiec. W różnych drużynach, ale o Panu zapomnieć nie sposób. Bracia Lijewscy, Sławomir Szmal i inni grali oddając Panu hołd. Na niemieckiej ziemi pamiętali o Panu piłkarze. Jakub Błaszczykowski to przecież nasza nadzieja na Euro 2012. W tej tragicznej chwili o swoich polskich korzeniach nie zapomniał Lukas Podolski. Dumni jesteśmy Panie Prezydencie z Jerzego Dudka. Dzięki jego wstawiennictwu hołd Panu i wszystkim ofiarom tragedii oddali piłkarze Realu Madryt i Barcelony.

Z tą straszną tragedią nie mogą pogodzić się także i kierowca Robert Kubica, i tenisista Łukasz Kubot, i pięściarz Tomasz Adamek.

Ciepło wspominają Pana także prezydenci FIFA Joseph Blatter i UEFA Michel Platini. Za dwa lata piłkarskie mistrzostwa Europy w Polsce i na Ukrainie. Nie obejrzy Pan meczu otwarcia w Warszawie, a przecież drużynę będzie prowadził Franciszek Smuda. Nie raz podkreślał Pan radość jaką sprawia oglądanie gry jego zespołów świetnie promujących polską piłkę. Wie Pan, Panie Prezydencie, że pojawił się pomysł, by Stadion Narodowy nazwać Pana imieniem. Sport był przecież Panu tak bliski.

Do widzenia Panie Prezydencie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska