Papież Franciszek: Nie będzie pokoju na Bliskim Wschodzie bez formuły dwóch państw

Papież Franciszek oświadczył w wywiadzie, że nie będzie pokoju między Izraelczykami a Palestyńczykami, bez istnienia obu tych krajów. Wyznał, że dla wszystkich ludzi wojna jest porażką.

Wojna jest zawsze tylko porażką, dla wszystkich. Jedyni, którzy zarabiają, to producenci i handlarze broni. Pilne jest globalne zawieszenie broni. Nie zdajemy sobie sprawy albo udajemy, że nie widzimy tego, że jesteśmy na skraju przepaści – powiedział.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Oznajmił, że nie przestanie powtarzać swojego apelu, skierowanego do tych, na których spoczywa odpowiedzialność polityczna. Wyznał, że trzeba zatrzymać bomby i pociski natychmiast oraz położyć kres wrogiemu nastawieniu, w każdym miejscu na świecie. Głowa kościoła została zapytana o to, czy istnieje coś takiego, jak wojna sprawiedliwa. Wyznał, że trzeba być bardzo ostrożnym i uważać z określeniami. Podał taki oto przykład:

Kiedy wchodzą do twojego domu złodzieje, by ciebie okraść i cię atakują, bronisz się. Mnie nie podoba się nazywanie „sprawiedliwą wojną” tej reakcji, bo to jest definicja, która może być instrumentalnie wykorzystana.

Powiedział jeszcze, że bronienie się, jest słuszne i uzasadnione. Dodał jednak szybko, że mówi o uzasadnionej obronie po to, by uniknąć usprawiedliwiania wojen, które jego zdaniem, zawsze są błędem.

Teraz konflikt dramatycznie się rozszerza. Tak długo, jak nie zostanie zrealizowane rozwiązanie w postaci dwóch państw, prawdziwy pokój pozostanie daleki – powiedział na koniec, wyznając, że najbardziej boi się militarnej eskalacji.

Podczas wywiadu papież ogłosił, że w sierpniu pojedzie z pielgrzymką do Timoru Wschodniego, Papui Nowej Gwinei i Indonezji.