Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Patrycja Ratajczak śpiewała całą noc i wygrała konkurs

AGATA CEGLIŃSKA 0 68 324 88 54 [email protected]
PATRYCJA RATAJCZAK pochodzi ze Starej Tuchorzy. Obecnie uczy się w ostatniej klasie Liceum Ogólnokształcącego w Zbąszyniu. Swoją przyszłość wiąże z muzyką.
PATRYCJA RATAJCZAK pochodzi ze Starej Tuchorzy. Obecnie uczy się w ostatniej klasie Liceum Ogólnokształcącego w Zbąszyniu. Swoją przyszłość wiąże z muzyką. fot. Paweł Janczaruk
Rozmowa z PATRYCJĄ RATAJCZAK z LO w Zbąszyniu, zwyciężczynią eliminacji wojewódzkich do 54 Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego w kategorii poezja śpiewana.

- Gratuluję sukcesu. Jak wspominasz konkurs?
- Był niesamowity. To dlatego, że startowało wielu uczestników i sama impreza trochę się przedłużyła. Występy zaczęły się o godz. 15.00. Prezentowałam się jako przedostatnia, więc musiałam czekać aż do 3.30 rano! A wyniki poznaliśmy o 5.00. Dlatego można powiedzieć, że śpiewaliśmy przez całą noc. To były dla mnie zwariowane dni. Zaraz po powrocie z przeglądu wyruszyłam na pielgrzymkę maturzystów do Częstochowy.

- Z jakim repertuarem wystąpiłaś?
- Musiałam przygotować trzy utwory. Dwa w formie śpiewanej i jeden do recytacji. Wybrałam teksty Bolesława Leśmiana "Garbus", "Nie budźcie mnie" Jeremiego Przybory i wiersz "Próba" Mirosława Ratajczaka. Lubię stawiać sobie wysoko poprzeczkę, dlatego nie zdecydowałam się na tak popularnych jak Stachura czy Grechuta. Akompaniował mi na gitarze kolega ze szkoły Jakub Lewandowski. Aranżacje utworów przygotowaliśmy razem.

- Co jest twoją mocniejszą stroną recytacja, czy śpiew?
- Zdecydowanie wolę śpiewać. Występowałam już w programie Szansa na sukces z udziałem Ewy Bem, zdobyłam nagrodę Radia Merkury… I Ogólnopolski Konkurs Recytatorski był mi wcześniej znany. Próbowałam swoich sił w zeszłym roku i dwa lata temu, niestety, wówczas zorganizowano drugi etap eliminacji - konkurs nadesłanych płyt i tam poległam. Ale i tak lubię takie zmagania.

- O czym marzysz?
- Dawniej marzyłam o tym, żeby zostać śpiewaczką operową. Teraz najważniejsza jest dla mnie matura. Chciałabym też dużo występować. W tym roku kończę zbąszyńską szkołę muzyczną (gram na wiolonczeli) i myślę o kontynuacji przygody ze śpiewaniem. Będę zdawać na Akademię Muzyczną w Poznaniu lub wydział estradowy na Uniwersytecie Zielonogórskim. A w czerwcu czeka mnie finał Ogólnopolskiego Konkursu Recytatorskiego, który odbędzie się we Włocławku.

- Życzę powodzenia i dziękuję za rozmowę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska