Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pawełek jest już aniołkiem, a jego katom grozi dożywocie

(tod)
Grób zamordowanego Pawełka znajduje się tuż obok kaplicy, wśród mogił innych dzieci.
Grób zamordowanego Pawełka znajduje się tuż obok kaplicy, wśród mogił innych dzieci. Janczo Todorow
W połowie stycznia Amelia (40 lat) urodziła chłopczyka w podwórkowej ubikacji, po czym wrzuciła go do kloaki. Jednak dziecko nadal kwiliło. Wyciągnęła je z szamba, a jej 60-letni konkubent obił noworodka kijem, dla pewności, że nie przeżyje.

Wkrótce po porodzie policjanci otrzymali anonimowy telefon, z informacją, że mieszkanka Jasienia była w ciąży. Ale dziecka nie ma. Pod wskazanym adresem policjanci znaleźli zwłoki chłopczyka, pływające w szambie.
Biegły lekarz stwierdził, że noworodek po urodzeniu żył nawet kilkadziesiąt minut.
Przyczyną śmierci dziecka były rozległe obrażenia głowy (został częściowo oskalpowany) i wykrwawienie. Kobieta i jej 60-letni konkubent trafili do aresztu.

W poniedziałek prokuratura skierowała akt oskarżenia do sądu. Oprawcom Pawełka grozi co najmniej osiem lat więzienia, a nawet dożywocie.

Więcej w sobotę, w papierowym wydaniu "Tygodnika Żarsko-Żagańskiego"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska