Pięć medali zielonogórzan na mistrzostwach Polski. Ich lider Konrad Kałasznikow zgarnął aż cztery „krążki”

W XXXIV Mistrzostwach Polski w Karate Tradycyjnym udział wzięło kilkaset zawodników, którzy wcześniej musieli przejść przez szereg kwalifikacji wojewódzkich. Oprócz rywalizacji o medale mistrzostwa Polski mają swoją dodatkową rangę – to tu ustalany jest skład reprezentacji Polski na najważniejsze międzynarodowe turnieje. W tym roku będą to wrześniowe mistrzostwa Europy we Włoszech i listopadowe mistrzostwa świata w Serbii.

Klub Karate NIDAN Zielona Góra w Lublinie reprezentowało 12 zawodników w czterech kategoriach wiekowych: młodzik, junior młodszy, junior, młodzieżowiec. Czwórka zielonogórzan pięciokrotnie meldowała się na podium, w tym aż cztery razy Konrad Kałasznikow, który wywalczył dwa złote, srebrny i brązowy medal.

- W pierwszym dniu turnieju, w konkurencji kumite brązowy medal zdobyła nasza młodziczka Martyna Trubiłowicz – relacjonuje Anatol Kałasznikow, rzecznik KK NIDAN. - W drugim wystartowali juniorzy, gdzie nasz męski team: Konrad Kałasznikow, Tomasz Rudkiewicz i Maciej Florek w konkurencji kata drużynowym wywalczył srebrny medal. Z kolei w konkurencjach indywidualnych nasz junior młodszy Konrad Kałasznikow wywalczył trzy „krążki”.

Konrad Kałasznikow, lider zielonogórskiej ekipy, należał do faworytów konkurencji, w których startował. Bronił medali wywalczonych przed rokiem na mistrzostwach Polski w Zielonej Górze (trzy złote, jeden brązowy). W rywalizacji kata nie miał sobie równych. Chwilę później stanął do swojej koronnej konkurencji fuku-go, gdzie po ciężkich walkach w ćwierćfinale i półfinale, w rywalizacji o złoto zmierzył się z tym samym zawodnikiem, z którym toczył bój o tytuł mistrza Polski przed rokiem. Zielonogórzanin znów był górą. Z kolei w konkurencji kumite zielonogórzanin po ciężkich i wyczerpujących walkach w półfinale przegrał z późniejszym mistrzem Polski i w repasażach musiał stoczyć kolejno dwie walki, by uplasować się na trzecim miejscu.

- Był to bardzo ciężki turniej. W poszczególnych grupach udział wzięło 30-40 zawodników mających na swoim koncie liczne tytuły – powiedział Mirosław Kuciarski, prezes i trener KK NIDAN. – Nasi zawodnicy stanęli na wysokości zadania. Niektórym zabrakło trochę szczęścia, by stanąć na podium. Wszystkim startującym serdeczne gratuluję.

Oprócz medalistów zielonogórski klub w Lublinie reprezentowali: Daria Semeniuk, Emil Bińczycki, Mateusz Walasek, Wiktor Semeniuk (młodzicy), Michalina Wolska (juniorka młodsza), Wiktoria Warzecha (juniorka), Agnieszka Siadaczka, Maja Trubiłowicz (młodzieżowcy). Coachem teamu był Bartosz Burzyński, a jednym z sędziów Mirosław Kuciarski.

- Bardzo dziękujemy naszemu coach’owi Bartoszowi za opiekę nad zawodnikami – dodał Anatol Kałasznikow. – A wszystkim naszym zawodnikom serdecznie gratulujemy za wspaniałe walki, wielkiego ducha sportowego i oddane serca na tatami.

Medalowe lokaty reprezentantów KK NIDAN Zielona Góra:

• Kata – juniorzy młodsi: 1. Konrad Kałasznikow.
• Fuku-go – juniorzy młodsi: 1. Konrad Kałasznikow.
• Kumite – juniorzy młodsi: 3. Konrad Kałasznikow; młodziczki: 3. Martyna Trubiłowicz.
• Kata drużynowe - juniorzy: 2. Konrad Kałasznikow, Tomasz Rudkiewicz, Maciej Florek.

WIDEO: Skrót Gali Sportu Lubuskiego 2023