Jak się dziś dowiedzieliśmy, do zdarzenia doszło w minioną niedzielę. Auto, którym dwaj myśliwi wracali z polowania wpadło do rowu. Na miejsce wezwano policję. - Mężczyźni zostali zatrzymani do wyjaśnienia - informuje nadkom. Rafał Szydzik zastępca komendanta krośnieńskiej policji. Było to konieczne, bo nie chcieli powiedzieć, który z nich prowadził auto.
Pijani myśliwi przewozili broń swoją oraz znajomego. W Maszewie pojawiły się pogłoski, że broń była nielegalna. Sprawdziliśmy to. Myśliwi mieli wszelkie niezbędne pozwolenia.
Policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie. O incydencie powiadomiony zostanie Polski Związek Łowiectwa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?