Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka lubi pływać

Andrzej Flügel 68 324 8806 [email protected]
W sobotnie popołudnie byłem na obchodach 60-lecia Lubuskiego Związku Piłki Nożnej. Melduję, że budynek Filharmonii wytrzymał zmasowany atak betonu z centrali. Jak się okazuje zbudowano ją bardzo solidnie.

Było jednak inne zagrożenie. Wręczono tyle medali, że nasycenie metalu na metr kwadratowy na sali biło wszelkie rekordy. Dobrze, że nad miasto nie nadeszła gwałtowna burza z piorunami. Czemu? Wiadomo metal przyciąga pioruny. Gdyby tak walnęło w tę salę...

Dodam jeszcze, że wraz z kilkoma lubuskimi dziennikarzami dostałem odznakę 60-lecia LZPN. Jest bardzo ładna i postawiłem ją sobie za szybą w redakcyjnym pokoju. Na bankiecik w swej przebiegłości nie poszedłem. Już słyszę jak niektórzy by podsumowali: lufek schłodzonej naprzyjmował, ogryzł kilka kurzych nóg i żeberek, wtrząchnął bigosik, a teraz krytykuje! I mieliby rację. Zresztą sądząc po składzie osobowym zebrało się tam niezłe grono biesiadników z kilkoma snajperami na czele. Mimo iż jestem niezły w tej konkurencji, z działaczami nie mam szans. A wiadomo: piłka lubi pływać, a problemów naszego futbolu bez flaszki rozgryźć się nie da.

Ale tak na poważnie. Rocznice mają to do siebie, że wbija się w garnitur, wręcza medale, patery i dyplomy, prawi dusery, mówi o osiągnięciach. Skoro środowisko działaczy tego potrzebuje, a jak sami mówią, miło im, że ktoś raz na jakiś czas ich doceni, to ja nie mam nic przeciw. Byleby to wszystko w kraju i u nas w regionie funkcjonowało lepiej, mądrzej i nowocześniej. Trochę głupio, że tak chwalony za pomoc futbolowi prezydent Gorzowa, mimo zaproszenia, nie przysłał na uroczystość największego związku sportowego w regionie, swojego przedstawiciela. Zdziwiłem się też z odznaczeń dla niektórych VIP-ów. Pierwsze słyszę by futbol ich cokolwiek obchodził. Ale może tak trzeba...

Zadzwonił do mnie pan Zdzisław i powiedział, że ma dwa pomysły jak odrodzić zielonogórski futbol. Pierwszy to do każdego biletu na mecze Falubazu dołączyć obowiązkową złotówkę na Lechię, a gdyby to nie wypaliło, zrobić jeden klub i pod szyldem Falubazu obok żużla mieć zespół piłkarski. Uprzedzałem pana Zdzisława, że te pomysły nie mają szans powodzenia, ale nalegał żeby je przedstawić. Co niniejszym czynię.

Śnieg za oknem nieco przytopniał, ale straszą nas kolejnymi opadami. Ale my się nie boimy bo w halach jest ciepło. Mam nadzieję, że gorzowskie koszykarki podtrzymają wysoką temperaturę spotkań i nadal będą dostarczać wielkich emocji. O tym co zrobi Intermarche Zastal, po tym co zobaczyłem w niedzielę, aż się boję myśleć. Ale ponoć mężczyzn ocenia się nie po tym jak zaczynają i są w trakcie, ale po tym jak kończą. Oby słowa klasyka się sprawdziły!

Tymczasem zaczęła się kampania prezydencka. To dopiero będą zawody! Przewiduję ostre ciosy, także w dolne partie, pojedynki w błocie albo kisielu, walki z użyciem niebezpiecznych narzędzi, ścinanie zakrętów, kopanie po łydkach i chwytanie za koszulkę. Będą też dyskusje z artystami, uśmiechy na oficjalnych spotkaniach, wizyty w zakładach pracy, rozmowy z włókniarkami i pochylanie się nad naszym losem. Na razie pierwsze punkty w tej kategorii zdobył obecny prezydent którego pocałowała Doda. Kto następny?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska