Piotrowi Rubikowi puściły nerwy. Amerykańscy kierowcy wyprowadzili kompozytora z równowagi. "Wszyscy na drodze to debile"

Piotr Rubik i Agata Rubik ogłosili swoją decyzję o wyprowadzce z Polski i zamieszkaniu na stałe w Stanach Zjednoczonych 1 kwietnia. Wszyscy myśleli, że to primaaprilisowy żart, jednak okazało się inaczej. Rubikowie dopełnili wszystkich niezbędnych procedur, odebrali zieloną kartę i wynajęli luksusowy apartament w Miami. Ich starsza córka dostała się tam do prestiżowej szkoły.

Na Instagramie Agaty Rubik mogliśmy zobaczyć, jak wyglądają ich przygotowania do przeprowadzki. Żona muzyka wyprzedawała zbędne przedmioty i ubrania, a także zajmowała się pakowaniem rodziny.

Pod koniec lipca Rubikowie zamieszkali w Miami. W ich mediach społecznościowych można niemal na bieżąco śledzić, jak radzą sobie w nowych realiach. Agata Rubik pokazuje mieszkanie, relacjonuje wycieczki na zakupy, pobyty w restauracjach, dzieli się tym, jak jej rodzina spędza wolny czas, itp. Teraz na jej Instagramie pojawił się live z samochodu, na którym wraz z całą rodziną odpowiadali na pytania internautów i opowiadali o życiu w USA.

Rubikowie komentowali też to, co widzą po drodze i w pewnym momencie minęli wypadek. Wtedy Piotrowi Rubikowi puściły nerwy i postanowił podzielić się z fanami swoją opinią o amerykańskich kierowcach.

"Jeżdżą jak idioci" - mogliśmy usłyszeć w tle. "Jakby przyjechali do Europy, to by się nauczyli. Wszyscy na drodze to debile" - dodawał.

Internautom nie spodobały się jego słowa, więc kompozytor postanowił się z nich wytłumaczyć.

"Nie wszyscy to debile, tylko ci, co jeżdżą jak debile" - zwrócił się do oglądających live'a.

Jak dodał, chodziło mu o tych, którzy nie włączają kierunkowskazów i jeżdżą slalomem.

mm