W domu mieszkała rodzina z czwórką dzieci. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
- Do gaszenia używaliśmy specjalnej piany gaśniczej, a nie wody - tłumaczy starszy kapitan Paweł Grzymała, rzecznik prasowy żagańskiej straży pożarnej. - W akcji gaśniczej brało udział dziewięć zastępów straży pożarnej PSP i OSP. Straty są spore, bo zostały oszacowane na ok. 60 tys. zł.
Burmistrz Józef Rubacha zaznacza, że została już uruchomiona pomoc dla rodziny, za pośrednictwem Ośrodka Pomocy Społecznej. Trwa też ocena strat, spowodowanych przez ogień.
- Na szczęście dzięki pianie gaśniczej dom nie został zniszczony - stwierdza burmistrz. - Na ścianach w pokojach mieszczących się pod poddaszem nie ma nawet zacieków. Po ocenie fachowców okazało się, że poszkodowani będą mogli zostać w swoim domu. Należy dodać, że budynek był niedawno wyremontowany.
Problemem na razie jest brak prądu, jednak energetyka również zapowiada pomoc w przywróceniu jego dopływu w krótkim czasie, żeby życie domowników mogło wrócić do względnej normy. Trzeba szybko zabezpieczyć dach przed zimą i opadami śniegu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?