MKTG SR - pasek na kartach artykułów

PLUS W zdrowym ciele zdrowy duch. Rzepiński Zespół Szkół przystąpił do programu "Zdrowa ja"

Renata Hryniewicz
Renata Hryniewicz
W celu rozpropagowania dobrych nawyków zdrowotnych uczestniczki przygotowały dla swoich kolegów na holu szkolnym ekspozycję pod hasłem „Ruch to zdrowie”.
W celu rozpropagowania dobrych nawyków zdrowotnych uczestniczki przygotowały dla swoich kolegów na holu szkolnym ekspozycję pod hasłem „Ruch to zdrowie”. ZS Rzepin
Uczennice z rzepińskiego zespołu szkół biorą udział w programie dotyczącym zdrowego trybu życia. Noszą na dłoniach opaski, które wysyłają im wyzwania i zapisują wyniki

Od 25 listopada 25 dziewcząt z drugich klas gimnazjum rzepińskiego zespołu szkół uczestniczy w realizacji ogólnopolskiego projektu Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie „Zdrowa Ja”. Jego celem jest propagowanie zdrowego stylu życia wśród młodzieży oraz zmiana złych nawyków związanych ze zdrowiem. - Dziewczyny poprzez aplikację w telefonie mogą kontrolować swoją aktywność, otrzymują zadania i wskazówki jak zdrowo żyć - tłumaczy zasady programu Elżbieta Kołosza, nauczycielka, która jest opiekunem grupy.

Jest to nowoczesna forma telemonitoringu. Dziewczyny mają założone na dłoniach elektroniczne opaski, z którymi nie rozstają się przez całą dobę. Śpią z opaskami, bo jedną z ich funkcji jest rejestracja snu. - Okazuje się, że obok ruchu sen jest bardzo ważnym elementem naszego zdrowia. Młodzież nie docenia tego, uważając, że siedzenie przy komputerze jest tym wypoczynkiem - mówi Kołosza. Opaska na bieżąco monitoruje: puls, pokazuje przebyty dystans, ilość zrobionych kroków oraz czas snu.
- Z ciekawością zaglądam co w aplikacji pojawiło się nowego, na co dzisiaj powinnam zwrócić uwagę lub co wykonać. Codziennie rozmawiam z koleżankami ile punktów udało się im zdobyć, na którym są już poziomie - mówi Kinga Babij, jedna z uczestniczek programu.

Okazuje się, że opaska, zadania i rywalizacja to także niezła zabawa. - Oprócz zaplanowanych treningów chętnie wykonuję przychodzące w aplikacji wyzwania. Traktuję to jako grę komputerową, w której przechodzę na wyższy poziom nie dlatego, że siedzę przy komputerze, ale dlatego, że się ruszam - mówi Wiktoria Podhajecka. A także doskonała współpraca grupowa. - Okazało się, że otrzymywane wyzwania sportowe, to nie tylko ruch, i poprawa naszej kondycji i zdrowia, ale również polepszenie stosunków z koleżankami. Zaczęłyśmy więcej rozmawiać ze sobą, wymieniamy spostrzeżenia, wymieniamy się uwagami, kontaktujemy się ze sobą, mamy wspólne cele. Czujemy teraz, że coś nas łączy - cieszy się Patrycja Stępniak.
W programie „Zdrowa ja” są cztery fazy. Obecnie wszystkie dziewczyny są w fazie I. Są to ćwiczenia, aktywność fizyczna oraz uprawianie sportu. Poprzez elektroniczną opaskę uczestniczki dostają zadania do wykonania, które są rejestrowane poprzez specjalną aplikację internetową. - Szczególne zainteresowanie wzbudziła zakładka „grywalizacja”, w której dziewczęta rywalizują ze sobą w wykonaniu zadań. Za realizację zadań otrzymują punkty i w nagrodę przechodzą na wyższy poziom oraz nagradzane wirtualnymi odznaczeniami - mówi Kołosza.

Faza II to: kompetencje społeczne. W tej fazie uczennice będą pracować nad prawidłową relacją z otoczeniem. Głównymi zadaniami będzie m. in. właściwa komunikacja, wzmacnianie poczucia własnej wartości, radzenie sobie w sytuacji stresowej, właściwe wyrażanie emocji. III faza to przede wszystkim zdrowe odżywianie. Ostatnia faza IV nazwana jest: zachowania ryzykowne. W niej, zadaniem dziewczyn będzie przeciwdziałanie piciu alkoholu, paleniu papierosów i zażywaniu narkotyków.
Warto dodać, że w programie razem z dziewczętami biorą udział ich rodzice. - Przed realizacją każdej z faz jest wysyłany list informacyjny o celach przedsięwzięcia i prośba o jego wsparcie - mówi opiekunka grupy.

- Zastanawiałam się dlaczego program jest skierowany do dziewcząt w wieku 15 lat. Podczas przeprowadzonych zajęć dowiedziałam się, że zaledwie 11% dziewcząt w naszym wieku osiąga zalecany poziom ruchu - mówi uczennica Wiktoria Nowakowska. - Nigdy nie sądziłam, że jesteśmy aż tak bierni. Tyle się przecież mówi, że ruch to zdrowie, jednak niewiele z tego wynika. Mam nadzieję, że nasza opaska pomoże przezwyciężyć nam lenistwo i brak silnej woli. Bo tak naprawdę to my jesteśmy winni, że nie prowadzimy zdrowego stylu życia - dodaje.

- Zauważyłam, że z niecierpliwością czekam na nowe wyzwania, a ich realizacja sprawia mi radość i satysfakcję, że zaczęłam dbać o swoje zdrowie. Mam nadzieje, że dłuższe obcowanie z elektronicznym asystentem zaowocuje tym, że ruch i prawidłowa dieta stanie się po prostu nawykiem - podsumowuje Wiktoria Czekaj.

W przedsięwzięciu tym bierze udział 1200 dziewcząt z 48 szkół z terenu 16 województw

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska