Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Plyndze to specjał gospodyń z Kamionny pod Międzychodem (zobacz przepis)

Dariusz Brożek
- Placki są pyszne - zapewnia Sabina Krawczyk z Kamionny.
- Placki są pyszne - zapewnia Sabina Krawczyk z Kamionny. fot. Dariusz Brożek
Podczas sobotniego jarmarku w Kamionnie nie brakowało regionalnych potraw. M.in. placków ziemniaczanych, które tutaj nazywana są plyndze.

Kulinarną atrakcją IV Jarmarki w Dolinie Kamionki był smażony twaróg z kminkiem, czy ręcznie wyrabiane masło. Prawdziwą furorę wśród mieszczuchów robiły plyndze. Cóż to takiego? W poznańskiej gwarze plyndze, lub plendze to po prostu placki ziemniaczane. Z wielkopolska nazywane są oczywiście plackami kartoflanymi.

W Kamionnie plyndze smażyły m.in. Zofia Kłoda i Sabina Krawczyk. Uwijały się jak w ukropie, bo ich stoisko otaczał wianuszek łakomczuchów. - Pychota - zapewniała Józefa Napierała.

Gospodynie zdradziły nam przepis. Po starciu ziemniaków dodają do nich mąki, jajka i startą cebulę. Można improwizować dodając też przetarte gotowane warzywa (np. szpinak czy marchewkę), Niektórzy dodają do nich nawet twaróg. Można je robić na słodko, lub bardziej pikantne. Wszystko zależy od dodatków. Placki można podawać ze śmietaną, cukrem lub z gzikiem, czyli twarogiem ze śmietaną i cebulką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska