Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po Adamie została pustka. Zginął w wypadku autobusu i cysterny

(mak)
- Pożegnaliśmy Adama - mówi Agnieszka Hanuszewicz, siostra zmarłego - Mój synek go uwielbiał. Codziennie czekał przed oknem domu i wypatrywał jego samochodu. Czujemy jakby świat nam się pod nogami zawalił
- Pożegnaliśmy Adama - mówi Agnieszka Hanuszewicz, siostra zmarłego - Mój synek go uwielbiał. Codziennie czekał przed oknem domu i wypatrywał jego samochodu. Czujemy jakby świat nam się pod nogami zawalił Lucyna Makowska
Kilka dni temu rodzina pożegnała kierowcę, tragicznie zmarłego w wypadku autobusu żarskiego PKS-u. Adam Hanuszewicz miał 32 lata. Prawie całe dorosłe życie spędził za kółkiem. Woził busem ludzi po całej Europie. A zginął blisko domu.

Wypadek, w którym autobus zderzył się z cysterną wstrząsnął mieszkańcami regionu. W czwartek, 5 stycznia wczesnym rankiem Adam Hanuszewicz wiózł pasażerów z Żar do Zielonej Góry. Na wysokości Świdnicy zauważył zbliżającą się cysternę. Jej kierowca stracił panowanie nad pojazdem, a ciężarówka zaczęła zjeżdżać na pas ruchu autobusu. Adam próbował się ratować przed zderzeniem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Gdy z wraku wycinali go strażacy, już nie żył. Młody człowiek mieszkał z narzeczoną w Bieniowie. Niedługo mieli brać ślub. Dziewczyna i jej rodzina bardzo przeżyli śmierć chłopaka. - Był dla nas jak syn, z córką byli ze sobą blisko 9 lat - powiedział nam ojciec Roksany. Ból przeszywa nam serca. Nie wiem nawet jak pocieszyć córkę. Co powiedzieć, by, choć trochę jej ulżyć? Żadne słowa tego nie oddadzą.

Więcej w sobotę, w papierowym wydaniu "Tygodnika Żarsko-Żagańskiego", który dostaniesz wraz z papierowym wydaniem Gazety Lubuskiej.

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska