Wypadek, w którym autobus zderzył się z cysterną wstrząsnął mieszkańcami regionu. W czwartek, 5 stycznia wczesnym rankiem Adam Hanuszewicz wiózł pasażerów z Żar do Zielonej Góry. Na wysokości Świdnicy zauważył zbliżającą się cysternę. Jej kierowca stracił panowanie nad pojazdem, a ciężarówka zaczęła zjeżdżać na pas ruchu autobusu. Adam próbował się ratować przed zderzeniem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Gdy z wraku wycinali go strażacy, już nie żył. Młody człowiek mieszkał z narzeczoną w Bieniowie. Niedługo mieli brać ślub. Dziewczyna i jej rodzina bardzo przeżyli śmierć chłopaka. - Był dla nas jak syn, z córką byli ze sobą blisko 9 lat - powiedział nam ojciec Roksany. Ból przeszywa nam serca. Nie wiem nawet jak pocieszyć córkę. Co powiedzieć, by, choć trochę jej ulżyć? Żadne słowa tego nie oddadzą.
Więcej w sobotę, w papierowym wydaniu "Tygodnika Żarsko-Żagańskiego", który dostaniesz wraz z papierowym wydaniem Gazety Lubuskiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?