Kradzież zgłosiła właścicielka dziecięcego sprzętu. Jak ustaliła policja, u jej sąsiada do rana trwała impreza, a nad ranem po klatce kręcił się mężczyzna mieszkający w klatce obok.
- Policjanci penetrując pobliski teren spostrzegli dziwnie zachowującego się mężczyznę, który odpowiadał rysopisowi osoby widzianej w miejscu kradzieży - mówi Piotr Stroemich z biura prasowego policji. - Był nietrzeźwy, miał 1,8 promila i starał się przekonać policjantów oraz pokrzywdzonych, że nic nie wie na temat kradzieży i utraconych rzeczy.
Zgodził się nawet okazać swoją piwnicę, lecz jak po chwili stwierdził nie ma dostępu do klucza, gdyż klucz wyjeżdżając z Głogowa zabrał członek jego rodziny.
Pokrzywdzona zaproponowała mężczyźnie, żeby przepiłował kłódkę. Zadeklarowała w zamian danie mu nowej z kompletem kluczy. Podejrzany przystał na propozycję. - Ale już w czasie przecinania kłódki mężczyzna poprosił pokrzywdzonego, by odwołał policję, to w zamian odzyska swoje rzeczy - dodaje policjant.
Po otwarciu kłódki okazało się, że wózek i rowerek są piwnicy. Odzyskane mienie w całości przekazano pokrzywdzonemu małżeństwu. Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?