Było blisko - potwierdził kapitan Stelmetu Kamil Chanas. - Doszliśmy ich na dwa punkty i chyba rywale się nieco przestraszyli. Cóż, byli do pokonania. Cieszę się, że obudziłem się w końcówce i przyczyniłem się do tego, że była gorąca.
Już w niedzielę przed naszym zespołem kolejny mecz. Rywalem będzie AZS Koszalin. Spotkania z tą ekipą zawsze były wyrównane, stąd czeka nas bardzo ciężki mecz. Jeśli pokażemy formę, choćby z meczu z Unicsem, o wynik powinniśmy być spokojni. Początek meczu w niedzielę o godz. 18.00. Ci, którzy nie będą mogli przyjść do hali CRS-u mogą śledzić przebieg wydarzeń w naszej relacji live. Wystarczy wejść na stronę www.gazetalubuska.pl.
Więcej w piątkowym papierowym wydaniu ,,GL"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?