Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po wygranej z Czeszkami humory popsuł gorzowiankom... Rivas

Paweł Tracz 95 722 69 37 [email protected]
Kandydatka do tytułu najlepszej zawodniczki Europy Greczynka Evanthia Maltsi (z piłką) musiała uznać w środę wyższość drużyny Julii Durejki (z tyłu)
Kandydatka do tytułu najlepszej zawodniczki Europy Greczynka Evanthia Maltsi (z piłką) musiała uznać w środę wyższość drużyny Julii Durejki (z tyłu) fot. Bogusław Sacharczuk
Niefortunny układ pierwszej części fazy grupowej (cztery wyjazdy) sprawił, że KSSSE AZS PWSZ Gorzów musi odrabiać straty w rewanżach. W środę akademiczki w pięknym stylu pokonały mistrzynie Czech i wciąż liczą się w walce o awans.

Dwa dni temu wicemistrzynie Polski odniosły kolejny cenny sukces w Eurolidze. Po zwycięstwach nad mistrzyniami Francji i Węgier, przyszedł czas na pokonanie najlepszej drużyny południowego sąsiada. Wygrana 87:72 nad ZVVZ USK Praga to zasługa całego zespołu. Dzięki temu akademiczki legitymują się takim samym bilansem jak Basket Bourges i MKB Euroleasing Sopron. Tylko punkt więcej mają prażanki i Good Angels Koszyce. Walka o awans zapowiada się do samego końca.

Jest dobrze, a mogło być jeszcze lepiej. Już od dawna ściskamy kciuki nie tylko za "sreberka", ale również za... prowadzący w naszej grupie Rivas Ecopolis Madryt. Do środy zespół z Hiszpanii był niepokonany, ale wieczorem po zaciętym spotkaniu przegrał na Słowacji pierwszy raz. Dla "Dobrych Aniołów" ten sukces może okazać się bezcenny, za to nam nieco popsuł plany.

- Z Ivanem Benesem (drugi trener ZVVZ USK - dop. red.) spotykaliśmy się często na uniwersjadach. W czerwcu w Belgradzie to on był górą, teraz role się odwróciły. W Pradze sporo bałaganu narobiła nam Katerina Elhotova (najlepsza zawodniczka tamtego meczu - dop. red.), ale dziś byliśmy na nią bardzo dobrze przygotowani - zdradził trener KSSSE AZS PWSZ Dariusz Maciejewski. - To był nasz najlepszy mecz w tym sezonie. Mieliśmy nieco problemów z defensywą, za to w ataku zagraliśmy koncertowo. Stosowaliśmy dużą zmienność w arytmii gry oraz szybkim ataku. Czeszki wygrywają ofensywą, więc cieszę się, że zatrzymaliśmy je na 72 punktach. Niestety, naszą radość popsuła nieco wygrana zespołu z Koszyc. Czeka nas zatem trudna walka do samego końca.
Gorzowianki poprowadził do zwycięstwa duet supersnajperów: Samantha Richards (25 pkt., 2 zb., 4 asysty) i Justyna Żurowska (21 pkt., 6 zb.). Świetny mecz zaliczyła także Sidney Spencer (15 pkt., 3 na 6 za trzy, 7 zb.). Z kolei rywalki punktowały równo - aż pięć z nich miało dwucyfrowy dorobek. Najwięcej wywalczyła doświadczona, prawie 200 spotkań w WNBA, Lindsay Whalen (15 pkt., 3 zb.). - Gorzów zagrał bardzo dobrze. Popełniliśmy zbyt wiele błędów, by myśleć o sukcesie. Przewagę, którą zbudowały gospodynie na początku, trudno było potem zniwelować - oceniła zawodniczka ZVVZ USK.

Po raz kolejny liderem KSSSE AZS PWSZ była wspomniana Richards. - Kilka tygodni temu to właśnie Czeszki pokazały nam, na czym polega Euroliga. Ale szybko się uczymy i nasz triumf nad zespołem z Pragi świadczy o tym, jak szybko robimy postępy - stwierdziła rozgrywająca "sreberek". - Wiedziałyśmy, że brak swobody rywalek w walce o deskę i na obwodzie oraz odcięcie możliwości rzutów z dystansu da nam powodzenie.

- Ten wieczór należał do gospodarzy. Zabrakło nam konsekwencji w obronie i to było przyczyną naszej porażki - bez ogródek przyznał Benes. - Kibice zobaczyli fantastyczne widowisko, byli świadkami dobrego basketu.

Po euroligowych emocjach pora wrócić na krajowe podwórko. W sobotę KSSSE AZS PWSZ zmierzy się w Toruniu z nieobliczalną Energą, a już dwa dni później podejmie outsidera, MUKS Poznań (początek w hali PWSZ przy ul. Chopina o godz. 18.00). Dwie wygrane byłyby dla naszych kibiców wspaniałym prezentem pod choinkę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska