Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Po zdrowie chodzą z kijkami. Ponad 140 uczestników marszu (zdjęcia)

Redakcja
Miłośnicy pieszych wędrówek z kijkami maszerowali urokliwymi ścieżkami Rezerwatu Bogdanieckiego
Miłośnicy pieszych wędrówek z kijkami maszerowali urokliwymi ścieżkami Rezerwatu Bogdanieckiego mat. organizatorów
Ponad 140 osób wzięło udział w IV Ogólnopolskim Marszu Nordic Walking im. prof. Zbigniewa Religi zorganizowanego w ramach marszu "Idziemy po zdrowie". Miłośnicy pieszych wędrówek z kijkami maszerowali urokliwymi ścieżkami Rezerwatu Bogdanieckiego. Jednym z organizatorów marszu był Wielospecjalistyczny Szpital Wojewódzki w Gorzowie Wlkp. - Ten marsz, to nasz manifestacja zdrowia i życia. Dokładnie za miesiąc minie 5 lat jak serce nieznanej mi osoby dało mi drugie życie. Moje właśne już odmawiało posłuszeństwa, gdy znalazł się dawca. Dziś czuję się dobrze, realizuję swoje plany zawodowe i daję świadectwo tego, że można stawić czoło chorobie - mówiła do uczestników marszu Adrianna Szklarz - jedna z działaczek Stowarzyszenia "Życie po przeszczepie". Nie była tam sama. Towarzyszyli jej inni, którzy jeszcze niedawno zmagali się z trudami walki o swoje życie. - Mam nadzieję, że marsz będzie okazją do poruszania tematu przeszczepów w waszych domach, bo decydując się na oddanie swoich narządów po śmierci darujemy innym życie. To najcenniejszy dar. Dawca narządów może ocalić życie czterem osobom, a kolejnym trzem je przedłużyć - dodała tuż przed startem Adrianna Szklarz, współorganizatorka niedzielnego marszu. - Walka z chorobami (także nowotworowymi) i zapobieganie im to jedno z najważniejszych zadań przed jakimi staje współczesna medycyna. Naprawdę wiele zależy od nas, trzeba tylko chcieć działać. Swoją obecnością potwierdzacie państwo, że świadomość społeczna w tym zakresie jest coraz większa - powiedziała do uczestników marszu Anna Kardasz - wojewódzki koordynator Programu Pierwotnej Prewencji Nowotworów. - Takie spędzanie niedzielniego popołudnia, to znak, że coraz więcej osób chce mówić głośno o zdrowiu. My wiele robimy, by zachęcić do profilaktyki, chcemy dotrzeć do jak największej liczb osób, ale wysyłanie setek, a nawet dziesiątek tysięcy zaproszeń na badania np. cytologiczne nie da oczekiwanego skutku, jeśli sami nie będziemy chcieli zrobić nic dla siebie i swoich najbliższych. Takie inicjatywy jak ten marsz mogą to zmienić. Dziękuję wszystkim za przybycie - mówił Mariusz Stępień, kierownik Wojewódzkiego Ośrodka Koordynującego Populacyjny Program Profilaktyki i Wczesnego Wykrywania Raka Szyjki Macicy. W marszu wzięły udział kobiety, mężczyźni, osoby starsze, a nawet dzieci. Najmłodsza uczestniczka Maja ma zaledwie 4 lata. Na mecie na uczestników czekał poczęstunek i nagrody ufundowane przez organizatorów marszu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska