W poniedziałek rzecznik URE Agnieszka Głośniewska powiedziała nam, że jej urząd nadal analizuje dokumenty, jakie z wnioskiem o zatwierdzenie wyższych taryf na gaz ziemny, przesłało Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. - Naszym zdaniem znajdujące się tam argumenty nie są wystarczające do zatwierdzenia wyższych taryf. Dlatego w ciągu kilku poprosimy o dosłanie dodatkowych wyliczeń.
Gaz miał zdrożeć już od 1 kwietnia. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że PGNiG postuluje wzrost ceny o minimum 10 procent. Też nieoficjalnie w URE powiedziano nam, że tak dużego wzrostu raczej nie będzie. - Jeśli już to w granicach 5 procent. I najprawdopodobniej od 1 maja - usłyszeliśmy.
Zgodnie z przepisami dostawca gazu ma minimum dwa tygodnie, a maksimum 45 dni na wprowadzenie nowych stawek. Czas ten jest liczony od daty zatwierdzenia nowych stawek przez URE. Ostateczna data wydania zatwierdzenia wniosku o podwyżkę mija 12 kwietnia br.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?