Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polacy i Niemcy piszą historię

Krzysztof Koziołek
- Temat jest trudny, ale trzeba go podjąć, bo inaczej nie można stworzyć wspólnej przyszłości - mówią twórcy podręcznika: nauczyciele (od lewej) Paweł Juckiewicz, Jacek Michałowicz i Bogumiła Kuczera oraz uczennice Agnieszka Bielińska i Wioleta Ludwig
- Temat jest trudny, ale trzeba go podjąć, bo inaczej nie można stworzyć wspólnej przyszłości - mówią twórcy podręcznika: nauczyciele (od lewej) Paweł Juckiewicz, Jacek Michałowicz i Bogumiła Kuczera oraz uczennice Agnieszka Bielińska i Wioleta Ludwig fot. Krzysztof Koziołek
Nauczyciele i uczniowie ogólniaka opracowują wspólnie z niemieckimi kolegami dzieje II wojny.

"Zrozumieć historię - stworzyć przyszłość" - to tytuł polsko-niemieckiego projektu. Dojście Hitlera do władzy w 1939 r., pakt Ribbentrop - Mołotow, okupacja niemiecka w Polsce, osadnictwo polskie na ziemiach zachodnich. Tematy drażliwe, bez dwóch zdań.

Uczniowie komentują
Najpierw eksperci na podstawie materiałów źródłowych przygotowują zarys materiału. Potem na jego bazie nauczyciele z polskich i niemieckich szkół wspólnie opracowują scenariusze lekcji. Prezentują je uczniom, którzy zgłaszają uwagi.

Początki wspólnej pracy były trudne, ale... - Wzajemne żale i przerzucanie się odpowiedzialnością mamy już za sobą. Teraz jest już tylko merytoryczna dyskusja o tym, jak wyjaśnić pewne procesy historyczne - tłumaczy historyk Jacek Michałowicz. - Dla nas zaskakujący był nacisk ze strony niemieckiej, aby poznać historię Polaków. Często byli zdziwieni, jak mało w ich podręcznikach historii jest o drugiej wojnie, o wrześniu 1939 r., o eksterminacji ludności polskiej - dodaje historyk i wicedyrektor szkoły Paweł Juckiewicz. Teraz łatwiej im zrozumieć np. to, że przesiedlenia z Ziem Odzyskanych były konsekwencją wojny.

Świadkowie opowiadają

Jednym z najważniejszych elementów książki są rozmowy z naocznymi świadkami tamtych wydarzeń, np. przesiedleń - zarówno Polaków, jak i Niemców. Dzięki temu suche fakty nabierają ludzkiego wymiaru. - Wzruszyła mnie opowieść pewnej Niemki opowiadającej o oblężeniu Wrocławia. Wtedy poczuła to, co czuli Polacy, gdy byli głodni i czego doświadczyli od Niemców. I fakt, że spotkała się z życzliwością, mimo że była przygotowana na zupełnie coś innego... - opowiada germanistka Bogumiła Kuczera.

- To rzuciło zupełnie inne światło na tamte wydarzenia - tak o wyznaniach świadków mówią uczennice Agnieszka Bielińska i Wioleta Ludwig, uczestniczki konferencji naukowej. Dzięki temu uprzedzenia do Niemców jakby się trochę "wyrównały", bo okazało się, że oni też cierpieli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska