- Na miejscu już nie będzie kalkulacji. Plan mam taki, że każdy wyścig jadę w trupa i wierzę, że dzięki temu chociaż raz uda się wskoczyć na podium - mówił po przyznaniu nominacji olimpijskiej przed igrzyskami w Soczi nasz panczenista Konrad Niedźwiedzki, który raz z Janem Szymańskim i Zbigniewem Bródką ma powalczyć o medal w wyścigu sztafetowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!