POLSKA - SŁOWENIA 3:0 (25:16, 25:23, 25:15), POLSKA - SŁOWACJA 3:1 (25:19, 26:28, 25:15, 25:19), POLSKA - FRANCJA 3:0 (25:17, 25:19, 25:21)
POLSKA - SŁOWENIA 3:0 (25:16, 25:23, 25:15), POLSKA - SŁOWACJA 3:1 (25:19, 26:28, 25:15, 25:19), POLSKA - FRANCJA 3:0 (25:17, 25:19, 25:21)
POLSKA: Gruszka (w niedzielę na zmiany), Pliński, Zagumny (w niedzielę na zmiany), Kurek, Bąkiewicz, Możdżonek, Gacek (libero) oraz Jarosz (w niedzielę w pierwszej szóstce), Bartman, Woicki (w niedzielę w pierwszej szóstce), Ruciak.
W pierwszym spotkaniu przeciw Słowacji nasi zaprezentowali się wyśmienicie. W każdym elemencie byli o klasę lepsi, a tylko w drugiej odsłonie pozwolili rywalom napędzić sobie małego stracha. Ale w walce na przewagi zachowali więcej zimnej krwi, a w trzecim secie zmiażdżyli.
Gdyby wygrali w drugim meczu, było jasne że zakwalifikują się do przyszłorocznego mundialu. Stawka pojedynku ich nie usztywniła i biało-czerwoni nie dali rywalom większych szans. Podobnie jak w pierwszym spotkaniu, Polacy w drugiej odsłonie trochę się rozluźnili i polegli, ale w kolejnych dwóch dali Słowakom konkretną lekcję.
Mecz z Francuzami był już potyczką o przysłowiową pietruszkę, bo obie ekipy wcześniej zapewniły sobie awans. Nasi i tym razem bez problemu pobili rywali.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?