Komenda podkreśla: rodzice 4-latki nie mają postawionych zarzutów. Jednak - jak wcześniej informowaliśmy - śledczy sprawdzają, czy do wypadku nie doszło z powodu zaniedbań. Wiadomo bowiem, że dziecko było pod ich opieką, gdy wpadło do zbiornika na nieczystości.
Jeśli okaże się, że opiekunowie nie dopełnili obowiązku nadzoru nad maluchem, mogą mieć postawione zarzuty narażenia dziecka na utratę zdrowia lub życia. To najczęściej przyjmowana kwalifikacja prawna w przypadku śmierci dziecka, które było pod opieką dorosłych. Jednak na dziś to tylko jedna z opcji, ponieważ - powtórzmy - rodzice 4-latki nie mają postawionych żadnych zarzutów.
Na poniedziałek zaplanowano sekcję zwłok dziecka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?