O godz. 4.30 na ulice miasta i trasy dojazdowe wyjechało kilkanaście radiowozów. Zielonogórscy policjanci mieli za zadanie kontrole trzeźwości kierowców. Załogi ruszyły w konkretne miejsca. Część krążyła wyławiając kierowców do kontroli alkomatem. Dzięki temu od rana niemal na wszystkich drogach dojazdowych do miasta były patrole. Z rana, kiedy ruch na drogach był mniejszy, policjanci zatrzymywali prawie każde auto. Potem typowali kierowców do kontroli.
- Niestety, wyniki potwierdzają, że podobnych akcji musi być coraz więcej - informuje zastępca komendanta zielonogórskiej policji mł. insp. Piotr Puchała. W kilka godzin wpadło pięciu pijanych kierowców. Przyznawali, że pili wieczorem i nocą z okazji Dnia Kobiet. Byli przekonani, że alkomat jednak nic nie wykaże i... jechali pijani. Teraz staną przed sądem karnym. Każdy z nich miał po niemal promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
W dodatku na al. Konstytucji 3 Maja został zatrzymany kierowca, który jechał będąc pod wpływem narkotyków. Odpowie tak samo jak za jazdę po pijanemu.
Policjanci zatrzymali również kierowcę, który jechał bez uprawnień... dwa razy. Prawo jazdy zabrał mu sąd. Wpadł na trasie z Kiełpina do Raculi o godz. 7.30. Policyjna kontrola i mandat nie ostudziły 50-latka spod Zielonej Góry. O godz. 10.15 znowu został zatrzymany. Tym razem prowadził służbowe renault na trasie Kiełpin-Jarogniewice. - Czyny 50-latka trafią do sądu grodzkiego - mówi mł. insp. Puchała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
