Od pewnego czasu wzrasta liczba włamań do samochodów. Z aut giną nawigacje GPS, radioodtwarzacze oraz wiele innych cennych przedmiotów.
Złodziej niemal za każdym razem działają tak samo. Podchodzą do auta i obserwują co jest w środku. Potem, jeżeli dostrzegą coś cennego, wybijają szybę. Kradną towar i uciekają. Właściciel auta traci przedmioty zostawione w samochodzie. Ma również wybitą szybę.
Podkom. Mariusz Napierała, zastępca komendanta II komisariatu uważnie obserwował parkingi w mieście. Zwracał uwagę na każdą podejrzanie wyglądającą osobę. Zatrzymywano nawet auta na obcych rejestracjach jeżdżące po parkingach między blokami. Kierowcy byli legitymowani i sprawdzani w bazach danych. Kontrolowano również auta.
W między czasie policjanci zatrzymywali samochody do kontroli. Kierowcy dmuchali w alkomaty. Patrolowali Czerwieńsk, a dokładnie okolicę dyskoteki w mieście.
Przed północą asp. Sztab. Janusz Mielec zobaczył grupkę młodzieży na chodniku i jezdni na Jedrzychowie. Część rozeszła się do domów. Dwaj młodzi chłopcy zostali. Jeden z nich jechał rowerem , drugi szedł chodnikiem. Zostali zatrzymani.
Okazało się, że 15-latek jest mocno pijany. Miał prawie promil alkoholu w wydychanym powietrzu. Na noc miał zostać u o rok starszego kolegi. U tego jednak rodziców w domu nie było, bo wyjechali.
Obu chłopców odebrał ojciec jednego z nich. Policjanci sprawdzą również to, kto udostępnił nieletnim alkohol. 15-latek przyznał że pił whisky w domu starszego kolegi, którego rodzice wyjechali.
Policjanci z "dwójki" nadal szukali włamywaczy do samochodów. Niestety bez widocznych i oczekiwanych rezultatów. - Ale nie spoczniemy dopóki ich nie złapiemy - zapewnia podkom. Napierała.
Podobne akcje będą organizowane coraz częściej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?