W dodatku z karnego. - Cieszy tylko wynik - skomentował trener gospodarzy Dominik Nowak.
Podopieczni Eugeniusza Gabasa przyjechali do Polkowic z nastawieniem na wywiezienie jednego punktu i byli bardzo blisko osiągnięcia celu. Od pierwszego gwizdka sędziego murowali dostęp do własnej bramki broniąc się praktycznie całym zespołem. W pierwszej połowie ta taktyka przynosiła efekty, bo gospodarze nie mieli pomysłu na sforsowanie żarskich zasieków.
Niby mieli przewagę w polu, ale nie przekładało się to na klarowane sytuacje strzeleckie. Gracze Promienia natomiast dwukrotnie zagrozili bramce Górnika. W 26. minucie meczu zza pola karnego groźnie uderzył Mateusz Żebrowski, ale Nazar Penkovets sparował piłkę, a dobitka Grzegorza Kopernickiego była niecelna. W końcówce z rzutu wolnego kapitalnie uderzył najlepszy snajper na trzecioligowych boiskach Zbigniew Grzybowski z Górnika.
Piłka po jego strzale dwukrotnie odbiła się od słupków, by wpaść pod nogi Kamila Wacławczyka, która zamiast skierować ją z odległości kilku metrów do siatki podał do Adriana Fedoruka i sędzia odgwizdał spalonego. Po zmianie stron Górnik nadal miał optyczną przewagę, ale nic z tego nie wynikało.
Chłopcy Nowaka razili strzelecką indolencją nie potrafiąc zdobyć gola nawet w sytuacjach sam na sam z golkiperem Promienia. Jedyna bramka padła po rzucie karnym wykonywanym przez Grzybowskiego. W końcówce ekipa Promień mógł wyrównać gdyby Grzegorz Tychowski z niewielkiej odległości celnie główkował.
Bohater meczu: Zbigniew Grzybowski, napastnik Górnika
- Nie szło nam najlepiej. Co prawda mieliśmy przewagę w polu, stwarzaliśmy sytuacje, ale nie potrafiliśmy ich wykończyć. Trudno się gra z zespołem, który broni praktycznie w jedenastu. Podchodząc do karnego nie miałem wątpliwości, że strzelę. Rzadko kiedy się mylę z linii jedenastu metrów. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będziemy bardziej skuteczni, bo dziś w tym elemencie nie było najlepiej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?