Klub Krwiodawców działający przy Ochotniczym Hufcu Pracy w I Zespole Szkół we Wschowie organizował akcję krwiodawstwa. W ten sposób pomagał swojemu nastoletniemu uczniowi.
- Chcieliśmy w jakiś sposób wesprzeć Pawła - opowiada jeden z założycieli klubu Hieronim Wojciech. - A że przy leczeniu potrzebuje dużo krwi, to najłatwiej było nam coś takiego zrobić. On miał nas teraz odwiedzić, niestety znów musiał wrócić do kliniki.
Podczas jednej akcji młodzież i szkolna kadra oddała blisko 20 litrów krwi dla Pawła. - To znacznie więcej, niż było potrzeba, ale skoro zainteresowanie akcją było ogromne, nikomu nie mogliśmy odmówić - mówi H. Wojciech. - Przyszli nie tylko nasi koledzy nauczyciele i uczniowie. Byli także policjanci i strażacy. Ten najcenniejszy lek na pewno komuś się jeszcze przyda.
Szkoła pomaga swojemu uczniowi, jak może. - Cały czas dostaje materiały, żeby móc nadrobić zaległości - dodaje H. Wojciech. - Wszyscy czekamy na jego powrót do szkoły.
Takie akcje, jak ta dla Pawła są trudne do zrealizowania we Wschowie, bo na miejscu nie ma stacji krwiodawstwa. Trzeba ściągać ekipę z Zielonej Góry.
- Przed laty mieliśmy stację przy szpitalu, ale jej utrzymanie bardzo dużo kosztowało - wspomina H. Wojciech, który od lat jest krwiodawcą. - Kiedy ją zlikwidowano, postanowiliśmy zawiązać przy OHP Klub Honorowych Dawców Krwi. Jeździliśmy do Leszna zdawać krew, zawsze po kilkanaście osób. Na szczęście Zielona Góra spostrzegła, że tutaj jest taki potencjał krwiodawców i co jakiś czas odwiedza nas ambulans i na miejscu prowadzone są zbiórki.
Choć klub działa dopiero dwa lata, to dzięki niemu krew oddało już 150 osób.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
