Pomóż Ziemi, zgaś światło (wideo)

Earth Hour to ogólnoświatowa akcja, której celem jest ograniczenie zużycia energii. Na świecie zgasną podświetlenia takich budynków jak Koloseum w Rzymie, czy opera w Sydney. W Polsce zgaśnie Pałac Kultury w Warszawie. W naszym województwie iluminacja zostanie wyłączona między innymi przy gorzowskiej katedrze, urzędzie gminy w Witnicy, ratuszu w Zielonej Górze i przy Uniwersytecie Zielonogórskim. Zgaśnie też zielonogórski Focus Park. Przyciemnione zostaną również sklepy między innymi sieci Tesco.

WWF, czyli organizacja, która organizuje całe przedsięwzięcie zachęca do udziału w nim następująco: "Już w grudniu w Kopenhadze powinno zostać podpisane międzynarodowe porozumienie, które określi, jak państwa będą współdziałać po 2012 roku, aby ratować klimat. Jeśli politykom nie uda się tego uzgodnić, dotychczasowe wysiłki na rzecz ratowania klimatu zostaną zaprzepaszczone. Wkroczymy w 2012 rok bez nowych zobowiązań, a stare do tej pory wygasną. To już ostatni dzwonek! Wyłączenie świateł na jedną godzinę przez ludzi na całym świecie będzie najgłośniejszym apelem do polityków o porozumienie i podjęcie wspólnych działań, aby zatrzymać globalne ocieplenie."

Na stronie internetowej organizatora (http://wwf.pl/godzinadlaziemi/) znajduje się mapa Polski. Są na niej zaznaczone miasta, z których do wzięcia udziału w akcji zgłosiło się najwięcej chętnych. W naszym województwie przoduje pod tym względem Zielona Góra (58 osób - stan z wczoraj), tuż za nią jest Gorzów Wlkp. (51 osób), dalej Witnica (40 osób), Słubice (13 osób), Żary (12 osób) i Szprotawa (9 osób). W sumie z naszego regionu zgaszenie świateł punktualnie o 20.30 zadeklarowało ponad 250 osób. Do tego dodać trzeba fimy i instytucje, które również przyłączą się do akcji.

Pytanie do Ryszarda Wtorkowskiego, prezesa firmy LUG w Zielonej Górze

- LUG wyszedł z inicjatywą przyłączenia się do ogólnoświatowej akcji "Godzina dla ziemi". Jak chce Pan przekonać ludzi i firmy, że warto wyłączyć w sobotę światła na godzinę. ?
- Chcemy dać innym dobry przykład i sami wygasimy oświetlenie neonów i totemów w naszej siedzibie. Zachęciliśmy też naszych pracowników, by przyłączyli się do akcji i w sobotę wieczorem w swoich domach wyłączyli światła na godzinę. Poza tym wysłaliśmy ponad 100 listów otwartych do przedstawicieli władz lokalnych, uczelni wyższych, instytucji kulturalnych i przedstawicieli świata biznesu. Od kilku lat promujemy ideę energooszczędności. Ta akcja ma wymiar symboliczny. Nie chodzi w niej o uratowanie klimatu w jedną godzinę, lecz o uświadomienie wszystkim zagrożeń, które płyną z braku efektywności energetycznej.