Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Posiedzieli sobie przy żubrze

Robert Gorbat
Przyjmujący GTPS Grzegorz Szumielewicz (podobnie, jak Maciej Wołosz i Jacek Malczewski) grał w poprzednim sezonie dla Hajnówki. Powrót na ,,stare śmieci'' okazał się dla nich bardzo smutny...
Przyjmujący GTPS Grzegorz Szumielewicz (podobnie, jak Maciej Wołosz i Jacek Malczewski) grał w poprzednim sezonie dla Hajnówki. Powrót na ,,stare śmieci'' okazał się dla nich bardzo smutny... fot. Kazimierz Ligocki
Kibice GTPS oczekiwali, że zespół wygra spotkanie w Hajnówce. Komplet pierwszoligowych oczek został w Puszczy Białowieskiej.

Gorzowianie wystąpili bez trzech kontuzjowanych zawodników: rozgrywającego Jacka Malczewskiego oraz środkowych Konrada Prusakowskiego i Jakuba Malinowskiego. Mimo ich braku, powinni byli sobie poradzić z 11. drużyną w tabeli.

- Zagraliśmy zbyt bojaźliwie. Ćle przyjmowaliśmy ostre serwisy rywali, rzadko atakowaliśmy środkiem, nasze podania na skrzydła były za wolne - podsumował występ swych podopiecznych trener GTPS Jerzy Taczała.

W pierwszym secie, grający z ogromnym zaangażowaniem miejscowi, szybko uciekli przyjezdnym na sześć "oczek". Podbijając niewiarygodne piłki w obronie i skutecznie obijając blok przeciwników, zasłużenie triumfowali do 17. W drugim zespoły szły "łeb w łeb" do remisu 23:23. W końcówce doświadczenia zabrakło jednak rezerwowemu rozgrywaczowi GTPS Łukaszowi Klucznikowi. Ostatni punkt gospodarze zdobyli po... przyjęciu gorzowian na drugą stronę siatki.

W trzeciej odsłonie goście wreszcie dobrze serwowali, skutecznie blokowali i odważnie atakowali. Szybko odskoczyli gospodarzom na 6:2 i 12:6, by potem łatwo zwyciężyć do 16. Czwarta partia przypominała dwie pierwsze. W końcówce przyjezdni podciągnęli wynik z 17:22 na 20:22, a w następnej akcji nie skończyli kontrataku. Chwilę później schodzili do szatni ze spuszczonymi głowami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska