MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiatowa sieć do poprawki

Małgorzata Trzcionkowska 607 804 239 [email protected]
Radny Karol Jersak (z lewej) grzmiał, że samorząd nie powinien utrzymywać zbędnych nauczycieli. - Zwolnić i wysłać rachunek za odprawy do ministerstwa edukacji - podkreślał.
Radny Karol Jersak (z lewej) grzmiał, że samorząd nie powinien utrzymywać zbędnych nauczycieli. - Zwolnić i wysłać rachunek za odprawy do ministerstwa edukacji - podkreślał. Małgorzata Trzcionkowska
W miejskich podstawówkach jest o 40 nauczycieli za dużo - grzmiał podczas sesji radny powiatowy Karol Jersak. - Również w naszych szkołach jest ich zbyt wielu. Utrzymujemy rzeszę zbędnych pedagogów, za pieniądze podatnika!

Powodem do gorącej dyskusji było sprawozdanie, dotyczące sieci powiatowych szkół. W 1999 r. w szkołach średnich było 5.373 uczniów, a obecnie jest ich zaledwie 2.733. W 2005 r było 378 nauczycieli, teraz jest 309 etatów. Radny Karol Jersak znalazł na to sposób. - Powinniśmy zwolnić wszystkich zbędnych, a rachunek za ich odprawy wysłać do ministerstwa edukacji - wytykał.
Podkreślał również, że szkolnictwo nie przystaje do rzeczywistości. - Praktycznie nie ma klas zawodowych - wytknął. - Przez to w mieście nie ma hydraulików, brakuje szewców i innych specjalności.
Radny Marek Kopta podpowiedział, że należy zrobić przegląd szkolnych etatów i sprawdzić, czy nie zajmują ich emeryci. - Nie można nikogo zmusić do przejścia na emeryturę - odpowiedział Michał Cisek, powiatowy naczelnik wydziału oświaty. - Były też przypadki sądownego przywrócenia do pracy nauczyciela wysłanego na odpoczynek.

Starosta Marek Ślusarski zapowiedział, że jeszcze w grudniu zarząd opracuje program naprawczy i przeanalizuje stan sieci szkół. Zaś najbliższa sesja zostanie poświęcona debacie nad restrukturyzacją. - Działania podejmował poprzedni i obecny zarząd - tłumaczy M. Cisek. - Nie ma sytuacji, aby powiat musiał dopłacać do nauczycielskich pensji, jak to się dzieje w gminach. Każdy pedagog ma nie mniej, niż 1,5 etatu i wypracowuje swoje pensum.
Zarząd chce się skupić nad postawieniem na nogi szkolnictwa zawodowego, które w ostatnich latach przestało istnieć. Jednak przekwalifikowanie instruktorów do nauki zawodu wcale nie jest łatwe, bo muszą oni być fachowcami w swojej dziedzinie. - Do roboty trzeba zagonić to towarzystwo - podsumował K. Jersak przed opuszczeniem sali obrad. - Utrzymywanie całej rzeszy nierobów nie jest w porządku wobec przedsiębiorców, którzy płacą podatki. A pieniądze samorządowe powinniśmy rozdzielać bardziej racjonalnie. Nie chcę nikogo wysyłać do biura pracy, ale nikt nie powinien brać pensji za nic.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska