Powietrznicy uciekają "od tupotu szybkich spraw"

Wysiadamy z samochodu i... Natychmiast Lanckorona kojarzy nam się skansenem. I o dziwo jest to zdecydowanie komplement. Po pierwsze klimatyczne drewniane domy kryte gontem. Po drugie w wielu oknach regionalne akcenty.

Po trzecie spokój panujący na pochyłym, rozległym rynku. I mieszkańcy, którzy wynoszą przed domy drewniane ławeczki, na których zasiadają i skąd obserwują świat. I przyjezdnych... O turystach, letnikach mówi się tutaj już od bitych dwóch stuleci... "powietrznicy". Przyjeżdżają odetchnąć świeżym powietrzem.

Lanckorona pojawia się już w kronice Długosza. Tutaj Kazimierz Wielki miał wystawić na szczycie góry zamczysko strzegące granicy ze Śląskiem. Zostało zniszczone już w XVIII wieku, gdy schronili się tutaj konfederaci barscy i od tego czasu popadało w ruinę.

Większość miejscowości spłonęła w wielkim pożarze w 1868 r, który rozpoczął się od... plebanii, a raczej od zemsty. Stąd ta wieś z miejską przeszłością w Beskidzie Makowskim szczyci się oryginalną drewnianą zabudową z drugiej połowy XIX wieku.

Na rynku warto usiąść na ławce w jego najwyższym punkcie skąd roztacza się piękna panorama. W narożnym domu w północnej pierzei znajdziemy sklepik z pamiątkami i izbę muzealną, a w narożnym budynku w pierzei południowej muzeum.

Z rynku na spacer możemy wybrać się jednym z pięciu szlaków - czerwonym Traktem Królewskim, zielonym Aleją Zakochanych, niebieskim Drogą na Moczary, żółtym Aleją Cichych Szeptów i brązowym Drogą do Dawnego Kamieniołomu. My ruszyliśmy do ruin zamku znajdujących się na liście Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Po drodze mijamy zabytkowe pensjonaty.

"Lanckorona, Lanckorona
rozłożona gdzie osłona
od spiekoty i od deszczu,
od tupotu szybkich spraw"
... Tak o Lanckoronie śpiewali Marek Grechuta i Grzegorz Turnau. I mieli rację. Tutaj można uciec skutecznie "od tupotu szybkich spraw".

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport