Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pożar składu styropianu w Zielonej Górze. Toksyczny dym leciał na osiedle (ZDJĘCIA)

(pij)
(pij)Pożar wybuchł w piątek, 27 listopada około godz. 18.00 na budowie przy Trasie Północnej. Z ogniem walczyło 40 strażaków. - Po dojechaniu na miejsce pierwszych strażackich zastępów zastano ogromne płomienie. W dymie z palącego się styropianu było bardzo dużo toksycznych substancji – informuje mł. bryg. Ryszard Gura, rzecznik zielonogórskich strażaków. Zagrożenie było na tyle duże, że zamknięto parking marketu graniczącego z budową. Apelowano również do mieszkańców bloków na osiedlu, w którego kierunku unosił się dym, aby pozamykali okna.Płomienie pochłonęły cały styropian zgromadzony na budowie oraz kilka baraków dla robotników. Dogaszanie oraz zabezpieczenie terenu zajęło kilka godzin.
(pij)Pożar wybuchł w piątek, 27 listopada około godz. 18.00 na budowie przy Trasie Północnej. Z ogniem walczyło 40 strażaków. - Po dojechaniu na miejsce pierwszych strażackich zastępów zastano ogromne płomienie. W dymie z palącego się styropianu było bardzo dużo toksycznych substancji – informuje mł. bryg. Ryszard Gura, rzecznik zielonogórskich strażaków. Zagrożenie było na tyle duże, że zamknięto parking marketu graniczącego z budową. Apelowano również do mieszkańców bloków na osiedlu, w którego kierunku unosił się dym, aby pozamykali okna.Płomienie pochłonęły cały styropian zgromadzony na budowie oraz kilka baraków dla robotników. Dogaszanie oraz zabezpieczenie terenu zajęło kilka godzin. Piotr Jędzura
Pożar wybuchł w piątek, 27 listopada około godz. 18.00 na budowie przy Trasie Północnej. Z ogniem walczyło 40 strażaków. - Po dojechaniu na miejsce pierwszych strażackich zastępów zastano ogromne płomienie. W dymie z palącego się styropianu było bardzo dużo toksycznych substancji – informuje mł. bryg. Ryszard Gura, rzecznik zielonogórskich strażaków. Zagrożenie było na tyle duże, że zamknięto parking marketu graniczącego z budową. Apelowano również do mieszkańców bloków na osiedlu, w którego kierunku unosił się dym, aby pozamykali okna. Płomienie pochłonęły cały styropian zgromadzony na budowie oraz kilka baraków dla robotników. Dogaszanie oraz zabezpieczenie terenu zajęło kilka godzin.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska