- Straciliśmy wszystkie dokumenty - mówi dyrektorka drezdeneckiej stacji Marzena Zasuwik. Uszkodzone zostały także dwa inne pokoje. Na szczęście pożar wybuchł w części, która jest przybudówką, więc głównym budynek stacji został uratowany. - By uchronić go przed spaleniem, strażacy weszli w aparatach tlenowych i ugasili źródło ognia. Akcja była bardzo trudna, bo wszystko działo się w nocy. A wewnątrz budynku było duże zadymienie - tłumaczy Tomasz Górniak ze strzeleckiej straży pożarnej.
Ogień został zauważony tuż po 1.00 w nocy. 15 strażaków z jednostek ochotniczych oraz zawodowcy gasili pożar do 5.00 rano. Wstępnie straty oszacowano na 120 tys. zł. Udało się uratować majątek o wysokości około 900 tys. zł.
- Czekamy na oględziny techniczne budynku. Po spalonym pomieszczeniu księgowym zostały tylko ściany - dodaje M. Zasuwik. Ustaleniem przyczyn pożaru zajmie się biegły.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?