W środę, 11 maja, gasili pożar we wsi Trzebiszewo. Płonęła drewniana szopa oraz sztapel drewna opałowego. W akcji uczestniczyły dwa zastępy ze skwierzyńskiej jednostki OSP, jeden z Trzebiszewa, a także zastęp strażaków zawodowych z Międzyrzecza. Lekko nie mieli. Płomienie w każdej chwili mogły się przerzucić na pobliskie zabudowania. Dlatego wsparcia udzielili im koledzy z Bledzewa, którzy przyjechali tam ciężkim Jelczem.
Mimo wysiłków strażaków, szopy i drewna nie udało się uratować. Prawdopodobnie przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez dzieci.
W czwartek, 12 maja, strażacy dwukrotnie wyjeżdżali z remizy ratować zdrowie ludzi i ich mienie. - Około godziny 17.00, otrzymaliśmy zgłoszenie o wypadku drogowym, do którego doszło na ul. Międzyrzeckiej koło cmentarza. Do zdarzenia wyjechały dwa zastępy oraz zastęp z jednostki ratowniczo-gaśniczej w Międzyrzeczu - informuje Michał Kowalewski, naczelnik OSP w Skwierzynie.
Jadący od strony Międzyrzecza volkswagen passat zatrzymał się na swoim pasie, by przepuścić pojazd skręcający w lewo w ul. Szpitalną. Został wtedy uderzony w tył przez innego volkswagena. Z wyjaśnień sprawcy wynika, że oślepiło go słońce i dlatego nie zauważył stojącego przed nim pojazdu.
Karetka pogotowia odwiozła do szpitala 54-letną kobietę, która skarżyła się na bóle w klatce piersiowej. Po wykonaniu oględzin przez policyjnego technika, strażacy zakończyli swoje działania i powrócili do remiz.
Do kolejnego zdarzenia w tym dniu doszło o godz. 19.15 na parkingu koło jednego z marketów. Strażacy przy pomocy specjalnego sorbentu usunęli plamę oleju, który wyciekł z wywróconego motocykla. Po kilkunastu minutach mogli wrócić do strażnicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?