Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Praprababcia Barbie

DANUTA PIEKARSKA
Gdyby te lalki mogły mówić... Ale dwie elegantki siedzą milcząco na pięknej starej huśtawce
Gdyby te lalki mogły mówić... Ale dwie elegantki siedzą milcząco na pięknej starej huśtawce PAWEŁ JANCZARUK
Worek św. Mikołaja jest taki sam. Ale to, co w środku, zmieniało się odpowiednio do dziecięcych marzeń. Na wystawie w Muzeum Ziemi Lubuskiej zobaczymy, co przynosiło nam radość przez minione sto lat.

Otwarcie świątecznej ekspozycji, której można wróżyć ogromne powodzenie, dziś, o 13.00. Co na niej zobaczymy?
Najróżniejsze zabawki, które od dziesiątków lat przynosił dzieciom św. Mikołaj: od lalek i mebli dla nich przez powozy z konikami i metalowe modele samochodów i motocykli po elektroniczne gwiazdkowe przeboje.

Praprababcia Barbie

Kolekcja lalek może przyprawić o zawrót głowy. Dzisiejsze ,,mamusie'' Barbie zobaczą, jak wyglądała praprababcia i babcia ich ukochanej lalki. Lale bardzo się zmieniały. Starsze mają głowy z porcelany, młodsze - z celuloidu. Czas zmieniał również ich stroje.
Na wystawie zobaczymy lalki z różnych stron świata, przywożone przez nieżyjącego już ich kolekcjonera, twórcę wrocławskiej Pantomimy, Henryka Tomaszewskiego.
Wśród licznych akcesoriów, które zawsze towarzyszyły lalce, są meble, wózki, maszyny do szycia i metalowe kuchenki... elektryczne. Na takiej kuchence można było gotować naprawdę, a nie tylko na niby.
Obok lalek są misie, wśród nich jeden z początku zeszłego wieku, pochodzący z niemieckiej firmy Steiff.

Królestwo chłopców

Pod choinką, ustawioną w rogu sali, czerwienieje duży kabriolet z lat międzywojennych. Ale to nie jedyna zabawka, od której nie będą się mogli odkleić chłopcy.
W witrynach są przepiękne metalowe modele motocykli i samochodów: osobowych i strażackich. Nie brak też kolejek. Z lokomotywami o napędzie sprężynowym i elektrycznym. Jest ,,mały konstruktor'' z lat 20. zeszłego wieku.
Są też konie. Od drewnianego, na biegunach - ze skansenu w Ochli - przez dużego konia z bryczką - po ,,mechaniczne'', które obecne dorosłe dzieci pamiętają jeszcze ze swojego dzieciństwa.

Prosto z ekranu

Wystawa pokazuje także ulubionych bohaterów filmowych, którzy z dużego i małego ekranu przeniosły się do dziecięcych pokoi. Wśród zabawek filmowych spotkamy misia z ,,Jasia Fasoli'', Alfa z popularnego serialu, także - myszkę Miki i Smerfa.
Zarówno małe jak i duże dzieci mają jeszcze te postacie w pamięci lub - w postaci pluszaka - pod ręką, w domu. Większość ,,eksponatów'' z wystawy prócz historii, jaka za nimi stoi, ma walor sentymentalny. Przywołają w nas czas, który minął i wspomnienia po zabawkach, które zniknęły z codziennego otoczenia.

Dzięki kolekcjonerom

Ekspozycja pt. ,,Święty Mikołaj - radość spodziewana'' stanowi drugą po zeszłorocznej odsłonę świątecznego tematu. Wcześniej pod tym samym tytułem prezentowane były zabytki poświęcone najpopularniejszemu świętemu Kościoła Wschodniego i Zachodniego. Otwierana dziś wystawa pokazuje przeobrażenia zabawek na przestrzeni blisko 100 lat.
To bardzo skromna część historii zabawek. Badania archeologiczne mówią, że bąki, klekotki, piszczałki, konie, wózki i lalki znane były już w trzecim tysiącleciu p. n. e.
- Prezentowane na wystawie zabawki pochodzą z kilku kolekcji - mówi kurator wystawy, Longin Dzieżyc.
Do końca stycznia możemy oglądać ekspozycję, która pochodzi ze zbiorów Miejskiego Muzeum Zabawek w Karpaczu, bogatej kolekcji Marka Sosenki z Krakowa i Muzeum Etnograficznego w Ochli. Są też zabawki z własnych zbiorów pracowników MZL. A dodatkową atrakcją jest pokaz kart świątecznych i znaczków pocztowych z kolekcji Henryka Siemaszki, mieszkańca Zielonej Góry.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska