Szef rządu powiedział, że afera hazardowa zaczęła się dla niego od spotkania z ówczesnym szefem CBA z 14 sierpnia 2009 r., kiedy ten poinformował go o zaangażowaniu polityków PO w proces legislacyjny nowelizacji ustawy hazardowej. A nie dwa dni wcześniej, kiedy analiza CBA z rozmowami biznesmenów od hazardu z Chlebowskim i Drzewieckim trafiła do Kancelarii Premiera
D. Tusk podkreślił, że określenie "afera hazardowa" mu nie przeszkadza. - Przez wiele tygodni, wiele gorszących zachowań różnych ludzi, w tym urzędników państwowych, pozwala na używanie tego typu sformułowania - powiedział premier, odpowiadając na pytanie posłanki Beaty Kempy z PiS, czy w świetle dymisji, na które się zdecydował uważa, że była "afera hazardowa".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?