Tak rzeczywiście jest. Tytuł nawiązywał do wypowiedzi prokuratora rejonowego Mariusza Nowaka, że sekcja zwłok nie wykazała żadnych obrażeń ciała, które mogłyby świadczyć o przemocy ze strony policjantów. Mówił on też, że prokuratura dysponuje amatorskim nagraniem z telefonu komórkowego, na którym widać, że policjanci zachowują się w stosunku do Piotra R. bardzo spokojnie. Stwierdzenie, że policja nie przyczyniła się do śmierci mężczyzny nie padło wprawdzie z ust prokuratora, było natomiast wnioskiem, który płynął z tego, co od niego usłyszałam.
Przypomnijmy. W nocy z piątku na sobotę policjantów poprosili o pomoc mieszkańcy bloku przy ul. Reja. Skarżyli się na agresywne i głośne zachowanie Piotra R. Gdy mundurowi próbowali go zatrzymać (zakuli go w kajdanki) mężczyzna upadł na ziemię i zaczął krzyczeć, że się dusi. Po chwili przestał oddychać. Policjanci próbowali go reanimować, wezwali też pogotowie. Lekarz stwierdził jednak zgon słubiczanina.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?