Prowadził po pijaku i na zakazie. Może na trzy lata trafić za kraty

Wczoraj po 19.00 na ul Poznańskiej w Sierakowie policjanci zatrzymali do kontroli osobowego volkswagena. Kierowca jest mieszkańcem jednej z pobliskiej wsi. Był tak pijany, że nie bardzo wiedział, co się wokół niego dzieje. Podczas badania alkomatem wydmuchał prawie 3 prom. alkoholu. Lista popełnionych przez niego przestępstw jest jednak dłuższa. Uzupełnia ją fakt, że nie miał uprawnień do kierowania pojazdem. Dlaczego? Sąd zabrał mu prawo jazdy i zakazał prowadzenia pojazdów. Powodem było to, że już wcześniej został zatrzymany na jeździe na przysłowiowym drugim gazie.

Za jazdę po pijaku kierowcy grożą dwa lata więzienia, natomiast za złamanie sądowego zakazu może trafić za kraty nawet na trzy lata.