Prowadziła na podwójnym gazie. Zatrzymali ją świadkowie
Świadkowie, którzy udaremnili kierowanie pojazdem pijanej kobiecie, być może zapobiegli kolejnej tragedii na drodze. 35-latka, uciekła z samochodu, ale została zatrzymana prze policjantów.
Do zdarzenia doszło 14 października o godzinie 2.20. Kobieta kierująca hyundaiem, jadą ulicą Starowałową w Głogowie swoimi manewrami oraz nietypowym zachowaniem na drodze, zwróciła uwagę przechodniów.
Jej pojazd prawie uderzył w ogrodzenie. Świadkowie podbiegli do auta, a kiedy zorientowali się, że mają do czynienia z osobą nietrzeźwą, zabrali jej kluczyki. Kobieta zdołała im jednak uciec pieszo. Zatrzymał ją dopiero policyjny patrol.
Okazało się, że 35-latka jest pijana i ma 1,24 promila alkoholu w organizmie. Została zatrzymana. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwym. Grozi za to kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Policjanci ustali, że nigdy nie posiadała uprawnień do kierowania.
To nie koniec jej sprawy. Kilkanaście minut po opuszczeniu budynku policji, ponownie została zatrzymana przez patrol ruchu drogowego. Policjanci zwrócili uwagę, że prowadząc swój samochód rozmawia przez telefon. Została ukarana mandatem w wysokości 750 zł. za naruszenie zakazu rozmowy przez telefon komórkowy w trakcie prowadzenia pojazdu oraz za brak uprawnień do kierowania.
Świadkowie, którzy udaremnili kierowanie pojazdem pijanej kobiecie, być może zapobiegli kolejnej tragedii na drodze. 35-latka, uciekła z samochodu, ale została zatrzymana prze policjantów.
Do zdarzenia doszło 14 października o godzinie 2.20. Kobieta kierująca hyundaiem, jadą ulicą Starowałową w Głogowie swoimi manewrami oraz nietypowym zachowaniem na drodze, zwróciła uwagę przechodniów.
Jej pojazd prawie uderzył w ogrodzenie. Świadkowie podbiegli do auta, a kiedy zorientowali się, że mają do czynienia z osobą nietrzeźwą, zabrali jej kluczyki. Kobieta zdołała im jednak uciec pieszo. Zatrzymał ją dopiero policyjny patrol.
Okazało się, że 35-latka jest pijana i ma 1,24 promila alkoholu w organizmie. Została zatrzymana. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwym. Grozi za to kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Policjanci ustali, że nigdy nie posiadała uprawnień do kierowania.
To nie koniec jej sprawy. Kilkanaście minut po opuszczeniu budynku policji, ponownie została zatrzymana przez patrol ruchu drogowego. Policjanci zwrócili uwagę, że prowadząc swój samochód rozmawia przez telefon. Została ukarana mandatem w wysokości 750 zł. za naruszenie zakazu rozmowy przez telefon komórkowy w trakcie prowadzenia pojazdu oraz za brak uprawnień do kierowania.
Przeczytaj też:Przyczyną pożaru katedry w Gorzowie było zwarcie w instalacji elektrycznej
Zobacz rownież: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej:
Prowadziła na podwójnym gazie. Zatrzymali ją świadkowie
Świadkowie, którzy udaremnili kierowanie pojazdem pijanej kobiecie, być może zapobiegli kolejnej tragedii na drodze. 35-latka, uciekła z samochodu, ale została zatrzymana prze policjantów.
Do zdarzenia doszło 14 października o godzinie 2.20. Kobieta kierująca hyundaiem, jadą ulicą Starowałową w Głogowie swoimi manewrami oraz nietypowym zachowaniem na drodze, zwróciła uwagę przechodniów.
Jej pojazd prawie uderzył w ogrodzenie. Świadkowie podbiegli do auta, a kiedy zorientowali się, że mają do czynienia z osobą nietrzeźwą, zabrali jej kluczyki. Kobieta zdołała im jednak uciec pieszo. Zatrzymał ją dopiero policyjny patrol.
Okazało się, że 35-latka jest pijana i ma 1,24 promila alkoholu w organizmie. Została zatrzymana. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwym. Grozi za to kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Policjanci ustali, że nigdy nie posiadała uprawnień do kierowania.
To nie koniec jej sprawy. Kilkanaście minut po opuszczeniu budynku policji, ponownie została zatrzymana przez patrol ruchu drogowego. Policjanci zwrócili uwagę, że prowadząc swój samochód rozmawia przez telefon. Została ukarana mandatem w wysokości 750 zł. za naruszenie zakazu rozmowy przez telefon komórkowy w trakcie prowadzenia pojazdu oraz za brak uprawnień do kierowania.
Świadkowie, którzy udaremnili kierowanie pojazdem pijanej kobiecie, być może zapobiegli kolejnej tragedii na drodze. 35-latka, uciekła z samochodu, ale została zatrzymana prze policjantów.
Do zdarzenia doszło 14 października o godzinie 2.20. Kobieta kierująca hyundaiem, jadą ulicą Starowałową w Głogowie swoimi manewrami oraz nietypowym zachowaniem na drodze, zwróciła uwagę przechodniów.
Jej pojazd prawie uderzył w ogrodzenie. Świadkowie podbiegli do auta, a kiedy zorientowali się, że mają do czynienia z osobą nietrzeźwą, zabrali jej kluczyki. Kobieta zdołała im jednak uciec pieszo. Zatrzymał ją dopiero policyjny patrol.
Okazało się, że 35-latka jest pijana i ma 1,24 promila alkoholu w organizmie. Została zatrzymana. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwym. Grozi za to kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Policjanci ustali, że nigdy nie posiadała uprawnień do kierowania.
To nie koniec jej sprawy. Kilkanaście minut po opuszczeniu budynku policji, ponownie została zatrzymana przez patrol ruchu drogowego. Policjanci zwrócili uwagę, że prowadząc swój samochód rozmawia przez telefon. Została ukarana mandatem w wysokości 750 zł. za naruszenie zakazu rozmowy przez telefon komórkowy w trakcie prowadzenia pojazdu oraz za brak uprawnień do kierowania.
Przeczytaj też:Przyczyną pożaru katedry w Gorzowie było zwarcie w instalacji elektrycznej
Zobacz rownież: Magazyn Informacyjny Gazety Lubuskiej: