Po tym, jak karetka zabrała potrąconego mężczyznę, ruch odbywal się whadlowo.
(fot. Janczo Todorow)
Kierowca nissana, młody mieszkaniec Żar, twierdził, że w chwili zdarzenia nie świeciły uliczne latarnie i było bardzo ciemno. Zapewnia, że jechał przepisową prędkością. Wstępnie wiadomo, że był trzeźwy.
Na tej drodze ruch o każdej porze dnia jest bardzo intensywny. To nie pierwszy przypadek potrącenia, kilka miesięcy temu samochód osobowy potrącił starszego mężczyznę jadącego na rowerze.
Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?