Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przed śmiercią Damian pisał, że życie jest do bani

Anna Białęcka
Interpol zwrócił się do głogowskiej policji w listopadzie z prośbą o powiadomienie rodziny o znalezieniu ciała głogowianina
Interpol zwrócił się do głogowskiej policji w listopadzie z prośbą o powiadomienie rodziny o znalezieniu ciała głogowianina archiwum GL/Piotr Jędzura
Ciało zamordowanego głogowianina znaleziono w Londynie. Damian przed zamordowaniem pisał na portalu społecznościwym, że ma kłopoty. Znajomi ślą teraz wyrazy wspólczucia dla jego bliskich.

Wiadomo jednak, że w sprawę morderstwa 32-letniego głogowianina Damiana Ch., do którego doszło przed dwoma laty w Londynie, zamieszanych jest kilku Polaków.

- To był świetny chłopak - tak wspomina Damiana jego koleżanka, razem chodzili do szkoły. - Wiadomość o jego śmierci, i to takiej śmierci, to szok dla wszystkich.

Zobacz też Ciało Damiana leżało 2 lata w studni w Londynie

Jak już informowaliśmy, ciało głogowianina w listopadzie znaleźli w studni, zupełnie przypadkowo, dwaj robotnicy podczas prac w pobliskim ogrodzie. Było zawinięte w prześcieradło. Jak wykazała sekcja, Damian Ch. został zamordowany dwa lata wcześniej. Początkowo sądzono, że chodzi o innego Polaka zaginionego w Londynie.

- Interpol zwrócił się do nas w listopadzie z prośbą o powiadomienie rodziny o znalezieniu ciała głogowianina - powiedział nam rzecznik policji Bogdan Kaleta. - Nasze służby nie wykonywały żadnych innych czynności w związku z tą sprawą.

Jak na razie, Anglicy nie zwrócili się o pomoc także do Prokuratury Okręgowej w Legnicy. - Być może to nastąpi, ale zazwyczaj Anglicy w takich sprawach są powściągliwi - wyjaśnia rzeczniczka prokuratury Liliana Łukasiewicz.

Jak się dowiedzieliśmy, rodzina mężczyzny straciła z nim kontakt właśnie dwa lata temu. Damian Ch. przebywał i pracował w Londynie od 2008 roku. Na jego koncie, na jednym z portali społecznościowych, ostatni wpis pochodzi z marca 2011 roku, Damian składa życzenia wszystkim kobietom. Wcześniejsze, z listopada 210 roku, pokazują, że miał kłopoty. Wynika z nich, że ktoś oszukał go na 2 tys. funtów. Pisał, że życie jest do bani.

O makabrycznym odkryciu w studni rozpisywały się angielskie media. Tuż po odnalezieniu i zidentyfikowaniu ciała, aresztowano siedmiu Polaków, którzy mieszkali wspólnie z głogowianinem. Zostali jednak po pewnym czasie zwolnieni. Obecnie w areszcie przebywają dwie osoby, jednak policja nie zdradza, jakiej są narodowości. Londyńska policja nie ujawnia także tego, jak został zamordowany Damian.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska